Magdalena Kwaśna: Sport jest teraz dla mnie na pierwszym miejscu

Materiały prasowe / Klaas Wiersma Media / Delta Lloyd Regatta / Na zdjęciu: Magdalena Kwaśna na jachcie olimpijskiej klasy Laser Radial
Materiały prasowe / Klaas Wiersma Media / Delta Lloyd Regatta / Na zdjęciu: Magdalena Kwaśna na jachcie olimpijskiej klasy Laser Radial

- Jestem teraz na takim etapie, że sport jest na pierwszym miejscu więc przede mną bardzo dużo ciężkiej pracy - powiedziała Magdalena Kwaśna przed starem w żeglarskim Pucharze Świata w Miami.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę 21 stycznia rozpoczną się w Miami zawody żeglarskiego Pucharu Świata. Będzie to drugi przystanek zaliczany do tegorocznego cyklu. Pierwszy wyjątkowo został przeprowadzony jeszcze w październiku w japońskim Gamagori. Na starcie stanie jedenaścioro Polaków, w tym Magdalena Kwaśna (ChKŻ Chojnice), która w Japonii zajęła osiemnaste miejsce w klasie Laser Radial. To będą pierwsze regaty po zimowej przerwie i mają być początkiem intensywnego sezonu dla 19-letniej zawodniczki. Jeszcze w zeszłym roku nie było pewne czy Polka będzie kontynuowała karierę, ponieważ rozpoczęła studia medyczne. Jednak teraz sama zapewnia, że stawia na sport.

- Przede mną teraz bardzo dużo treningów oraz startów kontrolnych. Plan jest taki, żeby opływać się w mocnej stawce. Jestem teraz na takim etapie, że sport jest na pierwszym miejscu więc przede mną bardzo dużo ciężkiej pracy. Ale cieszę się tym, pomimo wielu regat. To też jest trening i trzeba umieć się w tym odnaleźć - powiedziała Magdalena Kwaśna.

Jest to jeszcze młoda zawodniczka i dopiero przechodzi z kategorii juniorek do seniorek. Dlatego jej głównym celem nie będą mistrzostwa świata wszystkich klas olimpijskich, które w wakacje odbędą się w Aarhus, a mistrzostwa świata do lat 21, które odbędą się w lipcu podczas Volvo Gdynia Sailing Days.

- Celem na ten sezon jest opływanie w mocnej stawce i żeby zaprocentowało to później w najważniejszych regatach sezonu. Dla mnie imprezą główną będą młodzieżowe mistrzostwa świata, które w tym roku odbędą się w Gdyni. To jest mój podstawowy cel i na tym w pierwszej kolejności chcę się skupić, bo to tam ma przyjść szczyt mojej formy - oznajmiła pewnym głosem polska zawodniczka.

ZOBACZ WIDEO: Jędrzej Dobrowolski: Rzuciłem się w dół jak wariat. Mój sport to ekstremum!

Na zeszłorocznych mistrzostwach świata U-21 Magdalena zdobyła brązowy medal. Nie był to jej pierwszy krążek, ale jak sama przyznaje, chciałaby w końcu zdobyć ten najcenniejszy.

- Mam nadzieję, że w tym roku zdobędę medal i będzie on koloru złotego, a nie tak jak do tej pory srebrny lub brązowy. Jak przeanalizowałam przebieg swojej sportowej kariery to na liczbę medali nie mogę narzekać, ale tego złotego ciągle mi brakuje. W związku z tym mam nadzieję, że tym razem mi się uda - przyznała Kwaśna.

Jednak to, że główną imprezą będą MŚ U-21, nie znaczy to wcale, że nasza zawodniczka nie da z siebie wszystkiego w Aarhus w rywalizacji na seniorkami. Chociaż twardo stąpa po ziemi i wie, że to już zupełnie inny poziom niż w gronie dziewczyn w podobnym wieku do niej.

- Później są mistrzostwa świata seniorów w Aarhus, które będą pierwszą możliwością zdobycia kwalifikacji olimpijskiej dla kraju. Będzie to także pierwsza możliwość powalczenia o kwalifikację imienną więc mam nadzieję popłynąć tam dobrze i postaram się o to. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że jest to duży skok poziomów z tego młodzieżowego i są to regaty ważne dla wszystkich krajów więc na pewno każdy będzie zdeterminowany, aby wypaść jak najlepiej. Dla mnie będzie to impreza na przetarcie w światowej czołówce. Jednak nie mówię, że nie spróbuję powalczyć z tymi najlepszymi dziewczynami - zapowiada utalentowana Polka.

Oprócz rywalizacji ze światową czołówką będziemy w tym sezonie także świadkami kolejnych polskich pojedynków pomiędzy Magdą, a bardziej doświadczoną Agatą Barwińską. Na razie w większości imprez lepsze miejsca zajmowała Agata, która na wodzie potrafi wykazać się większą sportową agresją. Obie panie żyją ze sobą w dobrych relacjach i Magda musi jeszcze się tej agresji nauczyć.

- Nie ukrywam, że Agata jest bardzo dobrą zawodniczką i jest bardziej doświadczona, a ja w tych bezpośrednich starciach jestem jeszcze zbyt "miękka" i nie potrafię zapomnieć o tym, że jesteśmy koleżankami. W związku z tym muszę pracować nad tym, żeby przełamać się w tej kwestii i pokazać większy pazur - zakończyła Magdalena Kwaśna.

Magda znajduje się w gronie młodych zawodników, których wspiera firma Volvo Car Poland - Volvo Youth Sailing Team Poland. Volvo współpracuje w taki sposób z Polskim Związkiem Żeglarskim od 2015 roku. Poza tym Volvo od 2012 roku jest partnerem oraz sponsorem tytularnym żeglarskiego festiwalu Volvo Gdynia Sailing Days. Zmagania polskich żeglarzy wspiera także Ministerstwo Sportu i Turystyki.

Komentarze (0)