Agnieszka z Irminą (SEJK "Pogoń" Szczecin/CHKŻ Chojnice) już od startu pierwszego wyścigu pokazały, że są dobrze przygotowane do zawodów. Nasze żeglarki na pierwszym znaku zajmowały trzecie miejsce. Do mety dopłynęły już jednak na pierwszej pozycji. W drugim starcie również to Biało-Czerwone okazały się najlepsze i dzięki temu pewnie zajmują pierwsze miejsce po dwóch pierwszych wyścigach.
Drugie są reprezentantki Francji Camille Lecointre i Helene Defrance, które tracą do naszych dziewczyn sześć punktów. Z kolei zajmujące trzecie miejsce Hannah Mills i Saskia Clark z Wielkiej Brytanii, tracą już do Polek aż dwanaście "oczek". To dopiero początek zawodów i może się jeszcze dużo wydarzyć, ale polskie żeglarki zaprezentowały się na samym początku znakomicie.
Początkowo drugie miejsce po poniedziałkowym ściganiu zajmowały reprezentantki Holandii Afrodite Kyranakou i Anneloes Van Veen, ale w drugim wyścigu zostały zdyskwalifikowane i obecnie zajmują dopiero dwudzieste dziewiąte miejsce.
Agnieszka Skrzypulec i Irmina Mrózek Gliszczynska poza rywalizacją o medale mistrzostw świata walczą także o prawo startu na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Do wywalczenia na izraelskich zawodach są trzy miejsca.
Wśród mężczyzn bezkonkurencyjni są na razie Australijczycy Mathew Belcher i Will Ryan, którzy wygrali trzy wyścigi. Drugie miejsce zajmują reprezentanci Wielkiej Brytanii Luke Patience i Elliot Willis, a trzecie Stuart McNay i David Hughes ze Stanów Zjednoczonych.
W regatach w Hajfie zaplanowano dziesięć wyścigów, po których najlepsze dziesięć załóg wystartuje w wyścigu medalowym. Zawody potrwają do 17 października.
Maciej Frąckiewicz