Cztery szanse zapaśnicze na olimpijskie medale! Czy Polacy powtórzą sukces z Tokio?

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Arkadiusz Kułynycz
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Arkadiusz Kułynycz

Poznaliśmy komplet nazwisk polskich zawodników, którzy powalczą o olimpijskie medale podczas igrzysk w Paryżu. Do pań, które wcześniej wywalczyły kwalifikację, dołączyło dwóch reprezentantów Polski, czyli Zbigniew Baranowski i Arkadiusz Kułynycz.

W tym artykule dowiesz się o:

Przypomnijmy, że jako pierwsze prawo startu podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu wywalczyły Anhelina Łysak (kat. 57 kg, Cement Gryf Chełm) oraz Wiktoria Chołuj (kat. 68 kg z AKS Białogard). Ostatnią szansą na bilet do Paryża był turniej kwalifikacyjny, który odbył się w Stambule, gdzie nie zabrakło również reprezentantów Polski.

Pierwszy kwalifikację Arkadiusz Kułynycz, czyli zawodnik RCZS Olimpijczyk Radom. Swoją drogę po awans na igrzyska w kategorii 87 kg w stylu klasycznym Polak rozpoczął wygraną walką z Japończykiem Sohą Sakabe. Co prawda w ⅛ finału przegrał z Białorusinem Kiryłem Maskiewiczem, ale w kolejnych walkach wygrywał z Rumunem Samuelem Ojogą i Duńczykiem Turpalą Bisultanovem.

W decydującej walce Kułynycz zmierzył się z utytułowanym Gruzinem, Laszą Gobadze. Polak musiał wygrać ze złotym i brązowym medalistą mistrzostw świata, by uzyskać awans do Paryża. Po niesamowitym pojedynku ostatecznie to Kułynycz cieszył się ze zwycięstwa i pojedzie walczyć o olimpijskie medale.

ZOBACZ WIDEO: Czerkawski po karierze miał mnóstwo zajęć. Teraz zdradza, kim jest dziś

- Długo to do mnie nie docierało, ale wywalczyłem ten awans dla Polski! - uśmiecha się Kułynycz.

Podobny sukces osiągnął Zbigniew Baranowski, który startował w kategorii 97 kg w stylu wolnym. Zapaśnik AKS Białogard rozpoczął zawody od pewnej wygranej przez przewagę techniczną z Shatlyką Hemaljajewem, czyli reprezentantem Turkmenistanu. Z kolei w ćwierćfinale pokonał na punkty Włocha Benjamina Honisa.

Niesamowity przebieg miała natomiast decydująca o wylocie do Paryża walka z Chińczykiem Awusajmanem Habilą, który wcześniej wyeliminował m.in. Węgra Władisława Bajcajewa, czyli multimedalistę mistrzostw Europy. Na 12 sekund przed końcowym gongiem rywal Baranowskiego prowadził 2:0, ale Polak wykonał akcję za dwa punkty, która dała mu zwycięstwo i bilet na igrzyska! Reprezentacji Polski w zapasach, której sponsorem jest Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych ma więc 4 przedstawicieli, którzy zaprezentują się już niedługo na IO w Paryżu.

- Cieszę się z kolejnych naszych dwóch miejsc na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, bo jest to niewątpliwie duży sukces. Zarówno Arek, jak i Zbyszek to zawodnicy z ogromnym charakterem, co widać było w Stambule. Ich walki, które przesądziły o wyjeździe na igrzyska, były niesamowicie emocjonujące i liczę na to, że w Paryżu będą prezentowali się równie efektownie, ale i efektywnie. Każdy sportowiec zawsze marzy o wyjeździe na igrzyska, ale ambicja nie pozwala spocząć na laurach i wierzę, że cała nasza czwórka w sierpniu zrobi wszystko aby wywalczyć medale - podsumował Andrzej Supron, prezes Polskiego Związku Zapaśniczego.

Kibice liczyli również na awans Tadeusza Michalika. Brązowy medalista igrzysk olimpijskich z Tokio w stylu klasycznym w kategorii do 97 kilogramów sam podkreślał, że nie widzi innej możliwości, niż awans do Paryża właśnie podczas turnieju w Stambule.

Co prawda dobrze rozpoczął zawody, bo od wygranej z Niteshem Niteshem (Indie), ale w walce ⅛ finału uległ Chorwatowi Filipowi Smetce. W związku z faktem, że ostatni rywal Polaka nie awansował do finału, Michalik stracił szansę walki w repasażach, i tym samym nie uzyskał awansu na igrzyska.

Warto wspomnieć, że w Stambule startowały także nasze kadrowiczki. Niestety żadnej z nich nie udało się wywalczyć kwalifikacji olimpijskiej. Najbliżej sukcesu była Natalia Kubaty, która dopiero w pojedynku repasażowym (do 62 kg) uległa na punkty Francuzce Ameline Douarre. Do ćwierćfinału dotarła natomiast Jowita Wrzesień (53 kg), która uległa reprezentantce gospodarzy - Zeynep Yetgil.

Z kolei Anna Łukasiak (50 kg) po awansie do ⅛ finału nie zdołała pokonać już wielokrotnej mistrzyni Afryki, Nigeryjki Mercy Genesis. Najwcześniej odpadła natomiast Patrycja Sperka. Zawodniczka startująca w kategorii 76 kg przegrała z Włoszką Enricą Rinaldi. Sponsorem strategicznym Polskiego Związku Zapaśniczego jest Krajowa Grupa Spożywcza, właściciel marki Polski Cukier, który również wspiera Polski Komitet Olimpijski.

Zawody zapasów podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu odbędą się w dniach 5-11 sierpnia 2024.

Źródło artykułu: Informacja prasowa