Roberta Kubicę interesuje tylko "ultra-profesjonalizm"

Getty Images / Massimo Bettiol
Getty Images / Massimo Bettiol

Po udanym starcie Roberta Kubicy w Renault Sport Trophy, polski kierowca wyjawił, że zamierza regularnie rywalizować w wyścigach w przyszłym roku. Kubica stawia jeden warunek: wszystko związane z jego powrotem musi być "ultra-profesjonalne".

W tym artykule dowiesz się o:

Robert Kubica został zaproszony przez Renault do wzięcia udziału w wyścigu stworzonej przez koncern serii Renault Sport Trophy. Krakowianin potraktował start na legendarnym torze Spa-Francorchamps jako pierwszy sprawdzian tego, czy może wrócić do motosportu na najwyższym poziomie.

Weekend w Belgii wypadł pomyślnie. Kubica zademonstrował nadspodziewanie dobre tempo w samochodzie, z którym nie miał wiele do czynienia i zajął trzecie miejsce w sobotę oraz czwarte w niedzielnym wyścigu. Kierowca nie ukrywa, że jest bardzo bliski podjęcia decyzji odnośnie przyszłego sezonu.

- Mam dwie różne opcje. Mogę powiedzieć, że na 90 procent wrócę na tor, ale nie mogę zdradzić nic więcej, ponieważ jedna jest bardziej prawdopodobna. Jeśli chodzi o testy, ale nie wyścigi, to był w tym roku ciekawy projekt, ale przepisy nie pozwoliły mi wziąć w nim udziału - powiedział Kubica.

Polak otwarcie mówi o tym, że chce wrócić do wyścigów na pełen etat, ale zarówno sobie, jak i wszystkim, z którymi miałby współpracować stawia jeden warunek: wszystko musi być dopięte na ostatni guzik.

- Chcę, żeby wszystko odbyło się ultra-profesjonalnie. Chciałbym wrócić, ponieważ wierzę, że znów mogę być w tym dobry. Wiem, że nie jestem już nastolatkiem, ale nadal jestem młody. Formuła 1 wiele mnie nauczyła, nie tylko jeśli chodzi o samą jazdę, ale też o styl pracy i znalezienie optymalnych ustawień samochodu. Widać to było choćby teraz, kiedy bez testów byliśmy w stanie poprawić się jako zespół - zauważył polski kierowca.

ZOBACZ WIDEO Tak Kajto jechał po drugi z rzędu tytuł

Komentarze (11)
avatar
Paweł Piotr
29.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sorki, ale profesjonalizm to określenie obce Kubicy. Profesjonalista z F1 nie wykonuje zadnych ryzykownych czynności czyli nie skacze do wody jak Szpilka, nie uprawia żadnych innych sportów mog Czytaj całość
avatar
jotwu
29.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
jeden warunek;prosta trasa bez zakrętów i tylko jego pojazd na tej trasie. 
szkapa
28.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
po co wróci ? rozbije następne auto i będzie tłumaczył, że za słabe dla niego. Będąc szefem stajni ryzyka z Kubicą bym nie podjął 
avatar
Antoni Zawadzki
28.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Robi! Wracaj! Ale za kierownice Ferrari, Czerwonej bryki! F-1. Tylko tam wróci moja radość z Twojej jazdy! 
avatar
DIABEŁ -J-
28.09.2016
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Moim marzeniem jest,aby zobaczyć Roberta na torach w bolidzie formuły 1.Niestety,ale to chyba jest niemoźliwe???