MotoGP. Debiutant z pole position. Fatalny wynik Valentino Rossiego

Materiały prasowe / Pramac Racing / Na zdjęciu: Jorge Martin
Materiały prasowe / Pramac Racing / Na zdjęciu: Jorge Martin

Sensacyjnie zakończyły się kwalifikacje MotoGP do GP Doha. W ledwie drugim występie w najwyższej klasie wyścigowej pole position wywalczył Jorge Martin. Fatalnie wypadła za to legenda MotoGP - Valentino Rossi.

Tor Losail w Katarze sprzyja motocyklom Ducati, które słyną z dużych prędkości maksymalnych i niezłego przyspieszenia, ale Jorge Martin nie był uznawany za głównego faworyta kwalifikacji do GP Doha. Większe szanse dawano zawodnikom fabrycznego teamu z Bolonii - Jackowi Millerowi oraz Francesco Bagnai.

Martin w Q2 pojechał dwa rewelacyjne okrążenia. Już po pierwszym "kółku" przewodził stawce, a później jeszcze podkręcił tempo - osiągając czas 1:53.106. Minimalnie gorszy wynik osiągnął jego zespołowy kolega - Johann Zarco.

Z niedowierzaniem na wynik Martina patrzył Maverick Vinales. Zwycięzca GP Kataru sprzed tygodnia ukończył kwalifikacje z trzecim czasem i stratą 0,161 s. do młodszego rodaka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Floyd Mayweather Jr ćwiczy, a pieniądze lecą z nieba

Fatalnie spisał się Valentino Rossi. 42-latek musiał rywalizować w Q1, po tym jak notował kiepskie czasy w treningach przed GP Doha. W sesji kwalifikacyjnej dziewięciokrotny mistrza świata nie znalazł tempa i w niedzielę ustawi się na przedostatnim polu startowym.

MotoGP - GP Doha - kwalifikacje - wyniki:

Poz.ZawodnikZespółCzas/strata
1. Jorge Martin Pramac Racing 1:53.106
2. Johann Zarco Pramac Racing +0.157
3. Maverick Vinales Monster Energy Yamaha +0.161
4. Jack Miller Ducati +0.197
5. Fabio Quartararo Monster Energy Yamaha +0.363
6. Francesco Bagnaia Ducati +0.548
7. Aleix Espargaro Aprilia +0.599
8. Alex Rins Suzuki Ecstar +0.639
9. Joan Mir Suzuki Ecstar +0.679
10. Franco Morbidelli Petronas Yamaha +0.688
11. Stefan Bradl Repsol Honda +1.118
12. Miguel Oliveira Red Bull KTM +1.990

Czytaj także:
Ważna zmiana u Lewisa Hamiltona
Robert Kubica zwolni

Komentarze (0)