MotoGP: spięcie Valentino Rossiego z Marcem Marquezem w kwalifikacjach. Zawodnicy wezwani przez sędziów

Spięcia pomiędzy Valentino Rossim a Marcem Marquezem powoli stają się tradycją w MotoGP. Włoch i Hiszpan pokłócili się w roku 2015, gdy Marquez miał wtrącać się do walki o tytuł mistrzowski i pomagać rodakowi Jorge Lorenzo. Konflikt udało się zażegnać po kilku miesiącach, ale odżył na nowo po Grand Prix Argentyny w roku 2018, gdy Marquez wywrócił Rossiego.

W sobotę obaj motocykliści dopisali kolejny rozdział do długiej historii swojej znajomości. W końcówce kwalifikacji do Grand Prix San Marino Marquez próbował holować się za Rossim, aż w końcu zdecydował się na wyprzedzenie Włocha. Wtedy 40-latek przyspieszył i odzyskał pozycję, po tym jak Marquez w jednym z zakrętów pojechał szeroko.

Czytaj także: Kajetan Kajetanowicz bliski wygranej w Rajdzie Turcji

Niewykluczone, że Marquez celowo pojechał szeroko, aby ponownie znaleźć się za Rossim. Tyle że Włoch w czternastym zakręcie, mając rywala za plecami, poszerzył mu tor jazdy i niewiele brakowało, a doszłoby do upadku Marqueza. W ten sposób zawodnicy Yamahy i Hondy zniszczyli swoje kwalifikacje.

ZOBACZ WIDEO: Kubeł zimnej wody wylany na Roberta Kubicę. Mówi o "mniejszej przyjemności"

Sprawa może mieć ciąg dalszy, bo sędziowie wezwali Rossiego i Marqueza przed swoje oblicze.

Czytaj także: Max Verstappen może odejść z Red Bulla

Pole position zdobył Maverick Vinales, a sensacyjne drugie miejsce wywalczył dla KTM-a Pol Espargaro. Ich osiągnięcia zeszły jednak na dalszy plan w związku z incydentem pomiędzy Rossim a Marquezem.

Po upadku w czwartym treningu z dalszej rywalizacji w Grand Prix San Marino wycofał się Andrea Iannone. Włoch nabawił się kontuzji barku.

Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix San Marino: