Enea Tri Tour wchodzi w decydującą fazę!

Ponad 480 osób wystartuje w kolejnej edycji Enea Tri Tour – Triathlon Polska Bydgoszcz-Borówno. W najbliższą niedzielę (23.08) zawodnicy będą rywalizować na dwóch dystansach – pełnym oraz średnim.

Dodatkowo na dłuższym z nich rozegrane zostaną Mistrzostwa Polski. W imprezie wystartują czołowi triathloniści cyklu z Łukaszem Kalaszczyńskim i Pawłem Kamodą na czele.

Już o 7:00 w niedzielę wystartują zawodnicy walczący o mistrzostwo Polski na dystansie pełnym. Triathloniści swoje zmagania zaczną w podbydgoskim Borównie, gdzie do pokonania będą mieli 3,8 km trasy pływackiej w pobliskim jeziorze. Następnie wyruszą na trasę kolarską, gdzie sportowcy przejadą cztery pętle z Borówna do Bydgoszczy dające w sumie dystans 180 km. Ostatnim etapem rywalizacji będzie maraton na trasie Bydgoszcz – Myślęcinek. Całość zakończy się efektownym finiszem na stadionie CWKS „Zawisza”. Na dystansie średnim (tzw. "połówka") zawodnicy pokonają odległości odpowiednio dwukrotnie krótsze.

Sportowa jakość w Bydgoszczy

Triathlon Polska Bydgoszcz-Borówno to już legendarne polskie zawody na dystansie pełnym. Każdego roku właśnie na te zawody przyjeżdżają zawodnicy, którzy chcą sprawdzić swoje możliwości w klasycznym triathlonie. W tym roku o sportową jakość zawodów na obu dystansach zadbają czołowi zawodnicy cyklu Enea Tri Tour – na dystansie średnim. Jednym z głównych faworytów jest Łukasz Kalaszczyński (mistrz Polski w duathlonie, wicemistrz Polski na dystansie średnim oraz brązowy medalista mistrzostw Polski na dystansie długim ITU). O zwycięstwo na dystansie pełnym będzie walczył zielonogórzanin Paweł Kamoda (wicemistrz Polski w duathlonie, zwycięzca Triathlonu Szczecin oraz dziewiąty zawodnik mistrzostw Polski na dystansie długim ITU).

- Dystans długi to prawie cały dzień zmagań. Zacznę spokojnie w wodzie, potem na rowerze, nie będę nikogo gonił. Najważniejsze jest, aby jechać swoim tempem bez żadnych zrywów na początku, bo potem można tego gorzko pożałować. A na biegu już daję z siebie wszystko, czyli albo złamię granicę dziewięciu godzin… albo odpadnę. Łatwo nie będzie – mówi Paweł Kamoda z Zielonej Góry – Mój cały cykl przygotowań był ukierunkowany pod Triathlon Polska Bydgoszcz-Borówno. Wiem, że moje dotychczasowe wyniki stawiają mnie w gronie faworytów, ale nie czuję dodatkowej presji. To mój ostatni start w tym roku, dlatego dam z się maksymalnie wszystko – dodaje.

Enea Tri Tour w decydującej fazie


Zawody w województwie kujawsko-pomorskim to przedostatnia odsłona największego polskiego cyklu imprez triathlonowych Enea Tri Tour. – Zawody w Bydgoszczy to znak, że cykl Enea Tri Tour nieuchronnie zbliża się ku końcowi. Jednak mimo końcówki sezonu, ciągle trwa rywalizacja o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Każdy kto chce liczyć się w walce o jak najlepszą pozycję na dystansie długim, nie może opuścić startu w legendarnym już Triathlonie Polska Bydgoszcz-Borówno – mówi Wojciech Kruczyński, prezes Endu Sport oraz współorganizator cyklu Enea Tri Tour.

Cykl Enea Tri Tour zamknie Prime Food Triathlon Przechlewo, który odbędzie się 5 i 6 września. W ramach tej imprezy zostaną rozegrane mistrzostwa Polski na dystansie olimpijskim oraz mistrzostwa Polski sztafet.

Źródło artykułu: