Tokio 2020. Anita Włodarczyk zaskoczyła! Chodzi o jej karierę

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk

Anita Włodarczyk zaskoczyła po zdobyciu złotego medalu na igrzyskach w Tokio. Polska mistrzyni zdradziła, że być może wystąpi także za trzy lata w Paryżu. Wcześniej mówiła, że karierę zakończy po przyszłorocznych mistrzostwach świata.

Z Tokio - Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty

Piękne chwile wszystkim polskim kibicom zagwarantowała Anita Włodarczyk. Polska młociarka nie miała sobie równych we wtorkowym finale rzutu młotem i odniosła spektakularne zwycięstwo i po raz trzeci z rzędu założy na szyi złoty medal igrzysk olimpijskich!

A droga do tego sukcesu była niezwykle wyboista - wiosną tego roku Włodarczyk wróciła do startów po blisko dwuletniej przerwie spowodowanej kontuzją i operacją kolana. Początki nie były imponujące i rekordzistka świata osiągała wyniki w granicach 73 metrów.

Przełom nastąpił na Memoriale im. Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy. Tam nagle Włodarczyk poprawiła się o blisko pięć metrów i pokazała, że forma idzie w górę. W Tokio już nie miała sobie równych.

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. "Anita mogła już nie trenować". Wszystko ułożyło się idealnie dla polskiej mistrzyni

- To było moje marzenie, żeby po raz trzeci z rzędu zostać mistrzynią olimpijską. Uwielbiam cyferki i dziś tak sobie po cichu mówiłam, że jest trzeci sierpnia i trzeci złoty medal będzie należał do mnie - mówiła uradowana lekkoatletka.

Dużym zaskoczeniem w finale była słaba postawa Amerykanek. DeAnna Price spisywała się poniżej możliwości głównie ze względu na kontuzję, jednak jej rodaczki wypadły fatalnie i zajęły odległe miejsca.

- Na igrzyskach wygrywa się głową i doświadczeniem. Dla mnie to już czwarta taka impreza, wiedziałam jak sobie z tym poradzić - oceniła.

Już od dawna Włodarczyk powtarzała, że swoją karierę chce zakończyć na mistrzostwach świata w Eugene w 2022 roku. Okazało się jednak, że złoty medal w Tokio może zmienić jej plany!

- Nie myślę o zakończeniu kariery. Wprawdzie mam 36 lat, ale tu wiek nie gra roli. Jestem zregenerowana, przez ostatnie dwa lata odpoczęłam fizycznie i psychicznie. A igrzyska w Paryżu tylko za trzy lata. Może wam to się wydać śmieszne, ale jeszcze nie byłam w tym mieście. Mam nadzieję, że jeszcze tam się zobaczymy - podsumowała gwiazda polskiego sportu.

Polska młociarka ogłosiła zakończenie kariery po finale IO--->>>

Komentarze (5)
avatar
Leeleszek
4.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
.p.Anito szacun za to zrobiłaś dla siebie i dla kibiców,jesteś WIELKA ! POLSKA Ci tego nie zapomnij,zapomniałem jeszcze Paryz . 
avatar
Anastazja P.
4.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A ta "Chinka" na drugim miejscu, to chłop, czy baba? Ale nie, że po przeróbce, ale czy od urodzenia? 
avatar
kristobal
3.08.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Anita niesamowicie ambitna, profesjonalnie podchodzi do sportu. I powiedziała prawdę: "Na igrzyskach wygrywa się głową i doświadczeniem". Nasi siatkarze mają niestety tylko to drugie. 
avatar
steffen
3.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzy lata to niby niedużo, ale Anita już też nie młódka. Z drugiej zaś strony być może w Paryżu będą już normalne Igrzyska, z publiką i bez tych wszystkich ograniczeń. I na takich miło byłoby w Czytaj całość
avatar
Grieg
3.08.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Parafrazując słynną maksymę Millera, prawdziwą mistrzynię poznajemy jednak nie po tym, jak zaczyna sezon, ale jak wypada w jego kulminacyjnym momencie :).