W sobotę zostały rozdane medale w łucznictwie panów. W meczu o brąz zmierzyli się Tajwańczyk Chih-Chung Tang oraz Japończyk Takaharu Furukawa. Reprezentant gospodarzy w 1/8 finału pokonał zawodnika z Indii Atanu Dasa 6:4, a w ćwierćfinale ograł do zera Chińczyka Jialun Li. W półfinale uległ Turkowi Mete Gazozowi.
Z kolei Tajwańczyk w półfinale przegrał z Włochem Mauro Nespolim. Wcześniej w 1/8 finału pokonał Izraelczyka Itaya Shanniego, a w ćwierćfinale okazał się lepszy od Koreańczyka Woojin Kima.
Po dwóch setach rywalizacji o miejsce na najniższym stopniu podium było 2:2. W kolejnym obaj łucznicy uzyskali po 28 punktów i dalej na tablicy wyników widniał remis. Ostatnie dwie partie rozstrzygnął na swoją korzyść Takaharu Furukawa i gospodarze mogli się cieszyć z kolejnego medalu olimpijskiego.
ZOBACZ WIDEO: Polskie wioślarki w doskonałych humorach! "Może ktoś nam przemyci sake"
Finał pewnie rozpoczął Mauro Nespoli, zdenerwowany Turek trafiał dziewiątki i ósemki, a strzały Włocha leciały w sam środek tarczy, co pozwoliło mu wygrać pierwszego seta. W następnym padł już jednak remis. Zawodnikowi z Półwyspu Apenińskiego także przydarzyło się kilka nie najlepszych strzałów i po trzech setach było 3:3. W kolejnym padł wynik 29:29 i teraz set wygrany przez każdego z łuczników dawał im złoto.
W nim Włoch pierwszą strzałę posłał w ósemkę i to przesądziło o jego porażce. 22-latek z Turcji uzyskał w tym secie 29 punktów i niespodziewanie zdobył złoto olimpijskie. To pierwszy w historii medal igrzysk w łucznictwie dla Turcji.
Półfinały:
Mauro Nespoli (Włochy) - Chih-Chung Tang (Tajwan) 6:0
Takaharu Furukawa (Japonia) - Mete Gazoz (Turcja) 3:7
Mecz o trzecie miejsce:
Chih-Chung Tang (Tajwan) - Takaharu Furukawa (Japonia) 3:7
Finał:
Mauro Nespoli (Włochy) - Mete Gazoz (Turcja) 4:6
Czytaj więcej:
Wielkie zamieszanie przed startem polskiej sztafety. Tego nikt się nie spodziewał
Tokio 2020. Dobre wyniki naszych pływaków i lekkoatletów. Zobacz, co przespałeś na igrzyskach