Reprezentacja Polski koszykarzy 3x3 przystąpiła do igrzysk olimpijskich w Tokio z wielkimi nadziejami, ale te zostały ostudzone już w pierwszym meczu. Biało-Czerwoni nie mieli żadnych argumentów w starciu z Łotwą i przegrali 14:21.
Z perspektywy trybun spotkanie oglądał prezydent Andrzej Duda, który już w piątek był w Tokio na ceremonii otwarcia. Głowa państwa nie przyniosła jednak szczęścia koszykarzom.
"Panie Prezydencie, dziękujemy za wsparcie i za obecność!" - napisał w mediach społecznościowych Polski Związek Koszykówki.
Prezydent przyniesie szczęście Polakom? #Tokio2020 pic.twitter.com/vsSi23klRt
— Tomasz Skrzypczyński (@surmistrz7) July 24, 2021
W sobotę, o 12:05, koszykarze zagrają swój drugi mecz na igrzyskach. Tym razem zmierzą się z Japonią.
Czytaj także:
- Tokio 2020. Świetny występ Polki! Karolina Koszewska w kolejnej rundzie
- Tokio 2020. Słaby wyścig Polek. Trudna droga do finału
ZOBACZ WIDEO: To kluczowy aspekt podczas igrzysk w Tokio? "Nie będzie kontaktu z innymi ludźmi"