Wiktoria Azarenka (WTA 16) w Miami triumfowała trzy razy (2009, 2011, 2016). W tym roku notuje 13. występ w imprezie. W II rundzie odpadła tylko raz (2019). Groziło jej to po raz drugi, ale wybrnęła z opresji. Była liderka rankingu zwyciężyła 6:4, 2:6, 7:6(5) Jekaterinę Aleksandrową (WTA 54) po dwóch godzinach i 45 minutach walki.
W pierwszym secie Azarenka wróciła ze stanu 1:3. W drugim została przełamana dwa razy. W zaciętej trzeciej partii była liderka rankingu serwowała przy stanie 6:5. Aleksandrowa w 12. gemie wykorzystała siódmego break pointa i doprowadziła do tie breaka. W nim górą była Azarenka, która awans zapewniła sobie za trzecią piłką meczową. W całym spotkaniu trzykrotna mistrzyni turnieju w Miami zdobyła o jeden punkt mniej (124-125). Kolejną jej rywalką będzie Czeszka Linda Fruhvirtova.
Petra Kvitova (WTA 32) poradziła sobie z pogromczynią Magdaleny Fręch, ale nie miała łatwej przeprawy. Czeszka wygrała 6:1, 3:6, 6:3 z Clarą Burel (WTA 82). W trwającym godzinę i 45 minut meczu dwukrotna triumfatorka Wimbledonu trzy razy oddała podanie, a sama wykorzystała pięć z ośmiu break pointów. W III rundzie czeka ją starcie z Amerykanką Lauren Davis.
ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewała. Problemy Igi Świątek
Madison Keys (WTA 26) przegrała 6:3, 3:6, 4:6 z Anheliną Kalininą (WTA 51). Amerykanka prowadziła 6:3, 1:0 i 40-0, ale oddała podanie. Później Ukrainka jeszcze dwa razy odebrała rywalce serwis. Dokonała tego na 5:3 w drugim secie i na 3:2 w trzeciej partii. W ciągu godziny i 56 minut Kalinina obroniła siedem z dziewięciu break pointów i wykorzystała trzy z czterech szans na przełamanie.
Keys w tym roku zdobyła tytuł w Adelajdzie oraz zaliczyła półfinał Australian Open i ćwierćfinał w Indian Wells. W połowie stycznia była klasyfikowana na 87. miejscu, ale wróciła do Top 30. Amerykanka zanotowała 11. występ w Miami. Jej najlepszym wynikiem jest ćwierćfinał z 2016 roku. Jest ona finalistką US Open 2017 i byłą siódmą rakietą globu. Kalinina po raz pierwszy rywalizuje w Miami. W III rundzie Ukrainka zagra z Brazylijką Beatriz Haddad Maią.
Julia Putincewa (WTA 47) zwyciężyła 6:3, 4:6, 7:5 Łesię Curenko (WTA 135) po dwóch godzinach i 55 minutach. W spotkaniu miało miejsce 15 przełamań, z czego osiem dla Kazaszki. Jej rywalką miała być Marketa Vondrousova. Czeszka wycofała się i do drabinki weszła Ukrainka jako "szczęśliwa przegrana" z kwalifikacji. Następną przeciwniczką Putincewej będzie Hiszpanka Paula Badosa.
Miami Open, Miami (USA)
WTA 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 8,584 mln dolarów
piątek, 25 marca
II runda gry pojedynczej:
Wiktoria Azarenka (12) - Jekaterina Aleksandrowa 6:4, 2:6, 7:6(5)
Petra Kvitova (Czechy, 28) - Clara Burel (Francja) 6:1, 3:6, 6:3
Anhelina Kalinina (Ukraina) - Madison Keys (USA, 26) 3:6, 6:3, 6:4
Julia Putincewa (Kazachstan) - Łesia Curenko (Ukraina, LL) 6:3, 4:6, 7:5
Program i wyniki turnieju kobiet
Czytaj także:
Hiszpanka rozpoczęła walkę w Miami. Tylko ona mogła przeszkodzić Idze Świątek
Znamy kolejną rywalkę Igi Świątek. Amerykanka potrafiła pokonać Serenę Williams
Czy Wiktoria Azarenka wygra turniej w Miami po raz czwarty? 
na Instagramie 
na Facebooku 
