Co za dreszczowiec! Emocjonalna huśtawka Ukrainki

Getty Images /  Francois Nel / Na zdjęciu: Dajana Jastremska
Getty Images / Francois Nel / Na zdjęciu: Dajana Jastremska

Dajana Jastremska stoczyła niesamowity bój w turnieju w Lyonie (WTA 250). Ukraińska tenisistka popłakała się po spotkaniu, w którym obroniła dwie piłki meczowe. Odpadła najwyżej rozstawiona Włoszka Camila Giorgi.

Dajana Jastremska (WTA 140) do Francji udała się ze swojej ojczyzny, atakowanej przez zbrodniczy reżim Władimira Putina. W Lyonie najpierw wystąpiła w deblu razem ze swoją siostrą Iwanną. W poniedziałek Ukrainki odpadły w I rundzie po porażce z Hiszpanką Georginą Garcią-Perez i Szwajcarką Xenią Knoll.

We wtorek Dajana przystąpiła do rywalizacji w singlu. Stoczyła niesamowitą batalię z Aną Bogdan (WTA 67). Jastremska zwyciężyła Rumunkę 3:6, 7:6(7), 7:6(7) po trzech godzinach i pięciu minutach. W 12. gemie pierwszego seta Ukrainka obroniła pierwszą piłkę meczową. W trzeciej partii przegrywała 1:3, ale odrobiła stratę i o losach meczu zadecydował tie break. W nim oddała cztery punkty z rzędu od stanu 6-3. Jastremska odparła drugi meczbol i po chwili zapewniła sobie awans. Ukrainka padła na kort i popłakała się.

W całym meczu o dwa punkty więcej zdobyła Bogdan (124-122). Jastremska trzy razy oddała podanie, a sama wykorzystała pięć z 16 break pointów. Ukrainka w przeszłości była notowana na 21. miejscu w rankingu. W swoim dorobku ma trzy singlowe tytuły w WTA Tour (Hongkong 2018, Hua Hin i Strasburg 2019). Kolejną jej rywalką będzie Hiszpanka Cristina Bucsa.

Odpadła najwyżej rozstawiona Camila Giorgi (WTA 29), która przegrała 7:5, 4:6, 0:6 z Caroline Garcią (WTA 74). W trwającym dwie godziny i trzy minuty meczu Włoszka zrobiła 12 podwójnych błędów. Francuzka posłała 11 asów i zdobyła 37 z 48 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Sorana Cirstea (WTA 30) pokonała 6:3, 6:1 Mariam Bolkwadze (WTA 156). W ciągu 78 minut Gruzinka popełniła 17 podwójnych błędów. Rumunka zaliczyła sześć przełamań.

Shuai Zhang (WTA 64) wygrała 7:6(3), 7:5 z Kristiną Mladenović (WTA 98). W pierwszym secie Chinka wróciła z 1:3 i obroniła dwie piłki setowe w 12. gemie. W drugiej partii odrobiła straty z 2:4 i odparła kolejne dwa setbole, tym razem przy 5:4. Alison van Uytvanck (WTA 55) w 59 minut rozbiła 6:0, 6:3 Wierą Zwonariową (WTA 107). Belgijka wykorzystała pięć z 10 break pointów.

Open 6eme Sens - Metropole de Lyon, Lyon (Francja)
WTA 250, kort twardy w hali, pula nagród 235,2 tys. dolarów
wtorek, 1 marca

I runda gry pojedynczej:

Sorana Cirstea (Rumunia, 2) - Mariam Bolkwadze (Gruzja, Q) 6:3, 6:1
Alison van Uytvanck (Belgia, 7) - Wiera Zwonariowa (WC) 6:0, 6:3
Shuai Zhang (Chiny, 8) - Kristina Mladenović (Francja) 7:6(3), 7:5
Caroline Garcia (Francja) - Camila Giorgi (Włochy, 1) 5:7, 6:4, 6:0
Arantxa Rus (Holandia) - Danka Kovinić (Czarnogóra) 6:2, 6:0
Martina Trevisan (Włochy) - Elisabetta Cocciaretto (Włochy) 6:3, 6:2
Tamara Korpatsch (Niemcy, Q) - Oceane Dodin (Francja) 6:3, 1:6, 6:2
Dajana Jastremska (Ukraina, WC) - Ana Bogdan (Rumunia) 3:6, 7:6(7), 7:6(7)

Czytaj także:
Wzruszające wyznanie ukraińskiej tenisistki. "Mamo, tato, bardzo Was kochamy"
Rosja i Białoruś zawieszone przez ITF. Jest decyzja ATP i WTA!

Komentarze (4)
avatar
Kri100f
2.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kiedy napiszecie o meczu Eliny? 
avatar
Mossad
1.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jest obrzydliwe rywalizowac teraz z Ruska czy Białorusinka w sporcie. Te mlode damy powinny sie zastanowic nad soba.