Styczeń był miesiącem, w którym tenisiści rywalizowali na Antypodach. Hubert Hurkacz osiągnął wraz z drużyną narodową półfinał zawodów ATP Cup. Gorzej było w Melbourne, gdzie odbył się Australian Open 2022. W wielkoszlemowej imprezie tenisista z Wrocławia rozczarował, bowiem już w II rundzie wyeliminował go Francuz Adrian Mannarino.
"Hubi" powrócił do domu i rozpoczął przygotowania do gry w hali. Już w poniedziałek rozpocznie zmagania w ABN AMRO World Tennis Tournament. Dotychczas nie miał z tego turnieju wspaniałych wspomnień. W 2020 roku odpadł w pierwszej fazie, natomiast w sezonie 2021 w 1/8 finału. Za każdym razem musiał po trzysetowym boju uznać wyższość Stefanosa Tsitsipasa.
Tym razem może być inaczej. Na inaugurację Hurkacz zmierzy się z Jo-Wilfriedem Tsongą. Francuz to finalista Australian Open 2008 i były piąty tenisista świata. Ma na koncie zwycięstwa nad Rogerem Federerem, Rafaelem Nadalem i Novakiem Djokoviciem w czasach, gdy zajmowali oni pierwszą pozycję w rankingu ATP. Najlepsze lata ma jednak za sobą. Aktualnie liczy sobie 36 lat i dopiero co powrócił do touru po problemach zdrowotnych, które powstrzymywały go od rywalizacji od Wimbledonu 2021.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo na lotnisku. "Zaniemówiłem"
Tsonga to mistrz turnieju w Rotterdamie z 2017 roku. Tym razem organizatorzy przyznali mu dziką kartę. Reprezentant Trójkolorowych ma za sobą dwa turnieje w sezonie 2022. W challengerze w Quimper i zawodach ATP 250 w Montpellier wygrał po jednym meczu w głównej drabince. W ubiegłym tygodniu okazał się lepszy od Kacpra Żuka, ale w II rundzie zatrzymał go Serb Filip Krajinović.
- To po prostu niesamowite uczucie dla mnie, że mogłem wyjść na kort i zagrać. Mam za sobą kilka trudnych miesięcy, a wygranie w taki sposób jednego z moich pierwszych meczów w sezonie jest czymś fantastycznym. Nie można tego zrobić bez grupy ludzi. Otaczają mnie dobre osoby i dzięki nim mam okazję przeżywać takie chwile - powiedział Tsonga po zwycięstwie nad Żukiem w Montpellier.
Kariera Francuza zmierza powoli ku końcowi, ale ciągle ma on ochotę grać w tourze. Obecny 247. tenisista świata jest szczęśliwym mężem i ojcem, a w ostatnich latach udzielał się również przy innych projektach.
Hurkacz i Tsonga zmierzą się ze sobą po raz pierwszy. Ich pojedynek odbędzie się na korcie centralnym po godz. 19:30. Transmisja z tego wydarzenia w Polsacie Sport News. Relacja tekstowa na żywo na portalu WP SportoweFakty.
ABN AMRO World Tennis Tournament, Rotterdam (Holandia)
ATP 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,208 mln euro
poniedziałek, 7 lutego
I runda:
Kort centralny, po godz. 19:30
Hubert Hurkacz (Polska, 4) | bilans: 0-0 | Jo-Wilfried Tsonga (Francja, WC) |
---|---|---|
11 | ranking | 247 |
24 | wiek | 36 |
196/81 | wzrost (cm)/waga (kg) | 188/93 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Monte Carlo | miejsce zamieszkania | Le Mans |
Craig Boynton | trener | Thierry Ascione, Sergi Bruguera |
sezon 2022 | ||
4-2 (4-2) | bilans roku (główny cykl) | 2-2 (1-1) |
półfinał w ATP Cup | najlepszy wynik w głównym cyklu | II runda w Montpellier |
1-4 | tie breaki | 1-1 |
84 | asy | 18 |
434 441 | zarobki ($) | 11 050 |
kariera | ||
2015 | początek | 2004 |
9 (2021) | najwyżej w rankingu | 5 (2012) |
88-80 | bilans zawodowy (główny cykl) | 466-232 |
4/0 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 18/12 |
5 343 752 | zarobki ($) | 22 378 911 |
Czytaj także:
Jest nowy ranking WTA. Zmiana miejsca Igi Świątek
Nowa życiówka Kamila Majchrzaka. Stabilizacja u Huberta Hurkacza