Nie będzie starcia Polek. Magda Linette nie zaskoczyła Rosjanki

Getty Images / Adam Nurkiewicz / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Adam Nurkiewicz / Na zdjęciu: Magda Linette

W Australian Open 2022 w Melbourne nie dojdzie do konfrontacji Igi Świątek z Magdą Linette. Poznanianka nie miała nic do powiedzenia w spotkaniu z rosyjską tenisistką Darią Kasatkiną.

Magda Linette (WTA 53) występ w Australian Open 2022 rozpoczęła od odprawienia Łotyszki Anastasiji Sevastovej. W II rundzie trafiła na Darię Kasatkinę (WTA 23), która w tym roku pokonała już Garbine Muguruzę i Sofię Kenin. W 2018 roku Polka była od Rosjanki lepsza właśnie w Melbourne. Tym razem zwyciężyła Kasatkina 6:2, 6:3.

W drugim gemie I seta Linette miała break pointa, ale wyrzuciła bekhend. Później Kasatkina rozkręciła się i konstruowała coraz groźniejsze ataki. Głęboki forhend wymuszający błąd przyniósł Rosjance przełamanie na 3:2. Jej zagrania były niesłychanie precyzyjne, lepiej wytrzymywała wymiany. Linette miała swoje szanse, ale Kasatkina w kluczowych momentach brała sprawy w swoje ręce i popisywała się mądrymi akcjami.

Po obronie dwóch break pointów Kasatkina wyszła na 4:2. Linette brakowało cierpliwości i robiła coraz więcej błędów. Rosjanka brylowała na korcie i jej przewaga rosła. Była agresywna, solidna w obronie i skuteczna w ataku. Bardzo dobrze czytała grę i imponowała pracą nóg. Kapitalna akcja zwieńczona forhendem przyniosła jej przełamanie na 5:2. Wynik I seta na 6:2 Kasatkina ustaliła kombinacją wyrzucającego serwisu i forhendu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska sportsmenka na egzotycznych wakacjach. "Dlaczego nie"

W II partii trwał pokaz dojrzałej taktycznie gry Rosjanki. Nic nie było w stanie wybić jej z uderzenia. Linette zmuszana do biegania od narożnika do narożnika nie miała środków, aby zniwelować siłę rażenia rozpędzonej rywalki. Kończącym returnem Kasatkina zaliczyła przełamanie na 2:1 . Polka nie potrafiła odnaleźć swojego rytmu. Spieszyła się, miała problemy z kontrolowaniem swoich uderzeń i utrzymywaniem piłki w korcie.

Rozluźniona Kasatkina przyspieszała grę zarówno forhendem, jak i bekhendem. Linette nie można było odmówić waleczności, ale o zwrocie akcji nie było mowy. Polka mogła przegrywać 1:4, ale uratowała się po obronie break pointa. W ósmym gemie poznanianka doczekała się szansy na przełamanie, ale nie trafiła w kort forhendu w odpowiedzi na ostry bekhend rywalki. Po chwili Linette oddała podanie. Spotkanie dobiegło końca, gdy wpakowała w siatkę forhend po głębokim returnie Rosjanki.

W ciągu 79 minut Kasatkina zaserwowała cztery asy i zdobyła 34 z 40 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz dziewięć z dziewięciu przy siatce. Obroniła cztery break pointy i wykorzystała cztery z sześciu szans na przełamanie. Rosjanka posłała 22 kończące uderzenia przy 16 niewymuszonych błędach. Linette zanotowano 13 piłek wygranych bezpośrednio i 23 pomyłki.

Kasatkina wyrównała na 2-2 bilans meczów z Linette. Rosjanka w tym roku pokonała już dwie wielkoszlemowe mistrzynie, Garbine Muguruzę i Sofię Kenin. Sezon rozpoczęła od półfinałów w Melbourne (WTA 250) i Sydney (WTA 500). W swoim dorobku ma trzy singlowe tytuły w głównym cyklu. Zdobyła je w Charleston (2017), Moskwie (2018) oraz w ubiegłym roku w Melbourne (Phillip Island Trophy) i Petersburgu. W rankingu najwyżej była notowana na 10. miejscu.

W 2018 roku Kasatkina osiągnęła dwa wielkoszlemowe ćwierćfinały (Roland Garros, Wimbledon). W Australian Open wyrównała swój najlepszy wynik z 2016. W sobotę Rosjanka zmierzy się z Igą Świątek.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 75 mln dolarów australijskich
czwartek, 20 stycznia

II runda gry pojedynczej kobiet:

Daria Kasatkina (Rosja, 25) - Magda Linette (Polska) 6:2, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Gigantyczna sensacja w Australian Open! Wielkie zwycięstwo młodej Dunki
Kapitalny powrót Alicji Rosolskiej i jej partnerki. Były dwie piłki od porażki

Komentarze (6)
avatar
CR8
20.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Walnięty łopatą, weź się lepiej za jakąś robotę, a nie puszczaj brzydkie bąki. 
avatar
Tańczący z łopatą
20.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kurde szkoda ale Rosjanka była wyraźnie lepsza, nasza jakby taka przygaszona. Mimo wszystko dzięki Magda za walkę! 
avatar
steffen
20.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, liczyłem na mecz Magdy z Igą. 
avatar
Anty Johnny Manero
20.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda porażki Magdy! 
avatar
Słomka Słomka
20.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Normalne.....niższy ranking to czego się spodziewać? Cudu? Na cud to mógł liczyć Mandarino w meczu z Hurkaczem. Na Polaku zawsze można liczyć na łatwy łup. Smutne ale prawdziwe. Cienki ten nasz Czytaj całość