Danił Miedwiediew błyszczy w Turynie. Ale liczy, że najlepsze zostawił na koniec

PAP/EPA / ALESSANDRO DI MARCO / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew
PAP/EPA / ALESSANDRO DI MARCO / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew

Danił Miedwiediew bez straty seta doszedł do meczu o tytuł w ATP Finals 2021. Rosjanin w Turynie gra na bardzo wysokim poziomie, ale liczy, że jeszcze więcej pokaże w niedzielnym finale. - Mam nadzieję, że wtedy rozegram najlepszy mecz - powiedział.

W tym artykule dowiesz się o:

Choć sądząc po samym wyniku, można wywnioskować, że w półfinale ATP Finals 2021 Danił Miedwiediew łatwo poradził sobie z Casperem Ruudem (6:4, 6:2), z perspektywy Rosjanina mecz wyglądał inaczej. Podczas konferencji prasowej przyznał, że czuł napięcie do samego końca.

- Gdy prowadzisz z przewagą seta i przełamania, możesz mieć poczucie, że masz kontrolę. Ale wtedy pojawia się niebezpieczeństwo - mówił, cytowany przez atptour.com.

- W takiej sytuacji musisz być skupiony i walczyć o każdy punkt. W ostatnim gemie przegrywałem 0-30 i nic nie było rozstrzygnięte. Dlatego cieszę się, że udało mi się zakończyć mecz - podkreślił.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skąd ona ma tyle energii? Jędrzejczyk jest niczym... rakieta!

Miedwiediew w tym tygodniu nie poniósł porażki. Przed meczem z Ruudem wygrał wszystkie spotkania w fazie grupowej - z Hubertem Hurkaczem, Alexandrem Zverevem i Jannikiem Sinnerem. - To byli różni przeciwnicy prezentujący odmienne style, ale wszystkie moje mecze były na dobrym poziomie - ocenił.

Jeśli Miedwiediew pozostanie niepokonany, obroni tytuł w ATP Finals. Zostanie pierwszym tenisistą, który co najmniej dwa razy z rzędu zwycięży w tym turnieju, od czasu triumfów Novaka Djokovicia z lat 2012-15.

- Kiedy jesteś w finale, nie możesz narzekać, dlatego nie mogę doczekać się niedzieli. Mam nadzieję, że wtedy rozegram najlepszy mecz - podkreślił.

W finale Miedwiediew ponownie zmierzy się ze Zverevem, którego pokonał we wtorek w fazie grupowej. Łącznie wygrał sześć z 11 rozegranych meczów z Niemcem. - Sascha jest bardzo solidny, dobrze serwuje, returnuje i porusza się po korcie - scharakteryzował rywala.

Mecz Miedwiediewa ze Zverevem rozpocznie się o godz. 17:00. Transmisja w Polsacie Sport Extra. Portal WP SportoweFakty przeprowadzi tekstową relację na żywo z tego spotkania.

Spektakl zakończony niespodzianką. Novak Djoković pokonany w półfinale

Komentarze (0)