Naomi Osaka z płaczem opuściła konferencję prasową. "Przerażające zachowanie"

Twitter / Na zdjęciu: Naomi Osaka
Twitter / Na zdjęciu: Naomi Osaka

Naomi Osaka podczas Rolanda Garrosa odmówiła udziału w konferencji prasowej, a następnie wycofała się z turnieju. Minęło kilka tygodni i Japonka wróciła do gry. Jednak gdy spotkała się z dziennikarzami, szybko tego pożałowała.

W tym artykule dowiesz się o:

W maju Naomi Osaka zszokowała świat. I nie chodzi o to, że w wielkim stylu wygrała kolejny turniej, czy też doznała kompromitującej porażki. Podczas Rolanda Garrosa odmówiła udziału w konferencji prasowej, za co organizatorzy ukarali ją finansowo. Wtedy wyznała, że od lat zmaga się z "długotrwałymi napadami depresji".

W ostatnich tygodniach unikała mediów. Od wielkoszlemowego turnieju w Paryżu zagrała jeszcze w igrzyskach olimpijskich, a teraz rywalizuje w Cincinnati. Tam wzięła udział w konferencji prasowej i szybko tego pożałowała.

Japonka odpowiedziała na kilka pytań, ale w pewnym momencie nie wytrzymała. Od jednego z dziennikarzy dostała pytanie, dlaczego "korzysta ze świata mediów, ale rzadko chciała z nimi rozmawiać". Wtedy była liderka światowego rankingu wybuchła płaczem. Otarła łzy rękawem, naciągnęła czapkę na twarz i opuściła konferencję.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Strach się bać!". Żona Burneiki pójdzie w jego ślady?!

Na tą sytuację zareagował jej agent. - To usposobienie tego, dlaczego relacje między graczami i mediami są w tej chwili tak napięte. Wszyscy zgodzą się, że ton zadanego pytania był całkowicie błędny, a jedynym celem jest zastraszanie zawodników. Naprawdę przerażające zachowanie - powiedział Stuart Duguid.

Przypomnijmy, że podczas Rolanda Garrosa wiceliderka rankingu WTA oświadczyła, że nie zamierza uczestniczyć w konferencjach prasowych. Japonka chciała ich uniknąć dla dobra zdrowia psychicznego. Wyznała, że pytania na nich zadawane często są niewłaściwe i ranią sportowców.

Organizatorzy ukarali ją grzywną w wysokości 15 tys. dolarów. Zarząd turniejów Wielkiego Szlema poinformował także, że za kolejną nieobecność może tenisistce grozić nawet dyskwalifikacja. Wtedy tenisistka wycofała się z turnieju i przyznała, że od US Open 2018 cierpi na długie ataki depresji i stara się walczyć z tą chorobą.

Czytaj także:
ATP Cincinnati: Andy Murray potencjalnym rywalem Huberta Hurkacza. Diego Schwartzman wygrał w urodziny
Ojciec Novaka Djokovicia uderzył w organizatorów Wimbledonu. "Okropni ludzie. Nigdy tego nie zapomnę"

Komentarze (9)
avatar
ggdd
19.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wypisz wymaluj: Ewa Swoboda. Ta też beczy i stęka przy każdej okazji. A nawet bez. 
avatar
Hoe Eye
17.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Gdyby była atakowana tak brutalnie, jak jest Novak Djoković niszczony przez media Rożerowe, pewnie popełniłaby sepuku na wizji. Regularne Szczucie na Serba i jego rodzinę przez dwóch pseudo red Czytaj całość
avatar
Tom.
17.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@RobertW18: Ostatnio szlochanie sportowców jest popularne ;) Może podejrzeli to u Japończyków, którzy szlochali i przepraszali nawet z powodu zdobycia tylko srebrnego medalu, a nie złotego ;) S Czytaj całość
avatar
Tom.
17.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@RobertW18: Dokładnie. Do tego dochodzi jeszcze zlikwidowanie - po przejęciu sf przez wp - platformy dyskusyjnej z użytkownikami pod nickiem "sportowefakty" czy oficjalnymi nickami Czytaj całość
avatar
RobertW18
17.08.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"Przerażające zachowanie" - p. Osaki. Trudno cokolwiek jej powiedzieć, żeby nie wywołać płaczu itp. Zapewne się leczy, ale chyba u kogoś, kto nie ćwiczy z nią właściwej postawy wobec mowy innyc Czytaj całość