ATP Walencja: Dzień bez niespodzianek

Środa okazała się bardzo spokojnym dniem jeżeli chodzi o rywalizację tenisistów w turnieju ATP w Walencji (z pulą nagród 370 tys. dol.) i we wszystkich spotkaniach wygrywali faworyci. Do drugiej rundy awansowali Juan Monaco (nr 2) oraz Fernando Verdasco (nr 7). Rozegrano także mecze drugiej fazy turnieju, w których zwycięstwa odnieśli Tommy Robredo (nr 3) i Potito Starace (nr 8).

W tym artykule dowiesz się o:

Sporo emocji dostarczył kibicom pojedynek Juana Monaco z Wernerem Eschauerem. Tenisiści urządzili sobie mały maraton trwający dwie godziny i 48 minut. Konfrontacja argentyńsko-austriacka obfitowała w break-pointy - łącznie było ich aż 31. Ostatecznie zwycięsko wyszedł z niej Monaco osiągając rezultat 6:7(5), 6:4, 6:4. W drugiej rundzie na Argentyńczyka czeka już Hiszpan Guillermo Garcia-Lopez.

Podobne problemy miał inny rozstawiony zawodnik - Hiszpan Fernando Verdasco. Męczył się on z pochodzącym z Ekwadoru Nicolasem Lapenttim dwie godziny i 38 minut. Z opresji często wybawiał go znakomity tego dnia pierwszy serwis, którego skuteczność utrzymywała się na poziomie blisko 81%. Verdasco w następnej rundzie zmierzy się Niemiecem Mischą Zverevem.

W środę rozegrano także dwa mecze w ramach drugiej rundy. Awans wywalczyli w nich Hiszpan Tommy Robredo, który odprawił z kwitkiem swojego rodaka Santiago Venturę oraz Włoch Potito Starace, który wygrał z Francuzem Gaelem Monfilsem.

Wyniki środowych meczów pierwszej rundy:

Fernando Verdasco (Hiszpania, 7) - Nicolas Lapantti (Ekwador) 5:7, 6:3, 6:4

Robin Haase (Holandia) - Juri Szukin (Rosja) 6:4, 4:1 krecz

Juan Monaco (Argentyna, 2) - Werner Eschauer (Austria) 6:7(5), 6:4, 6:4

Wyniki środowych meczów drugiej rundy:

Tommy Robredo (Hiszpania, 3) - Santiago Ventura (Hiszpania) 6:7(7), 6:3, 6:4

Potito Starace (Włochy, 8) - Gael Monfils (Francja) 7:5, 6:1

Źródło artykułu: