Radwańska lepsza w polskim boju

Rozstawiona z numerem jedenastym Agnieszka Radwańska wygrała 6:4, 4:6, 6:3 z Martą Domachowską w meczu pierwszej rundy turnieju WTA w Charleston (z pulą nagród 1,3 mln dol.). Zgodnie z zapowiedziami mecz był prawdziwą walką, pełną zwrotów akcji i dramatyzmu.

Relacja z pierwszego seta:

Spotkanie rozpoczęło się do wygranego gema serwisowego Radwańskiej. Za moment 19-letnia krakowianka przełamując rywalkę dołożyła kolejny punkt i wyszła na prowadzenie 2:0. Wtedy to do głosu doszła Domachowska, która przełamała swoją wyżej notowaną przeciwniczkę i dzięki wygraniu własnego podania doprowadziła do remisu 2:2. Kolejne dwa gemy padły łupem serwujących. W siódmym gemie Domachowska skutecznie zaatakowała słabsze podania rywalki, co ostatecznie zaowocowało przełamaniem i prowadzeniem 4:3. Radwańska nie zamierzała jednak tanio sprzedać skóry. Wygrała dwa następne gemy i to ona była bliższa wygrania pierwszej partii. Rozpędzona krakowianka za moment wykorzystała chwilę kryzysu rywalki i po 37 minutach wygrała seta 6:4.

Relacja z drugiego seta:

Druga odsłona polskiego widowiska zaczęła się tak jak pierwszy set, czyli od zwycięskiego serwisu Radwańskiej. Powtórki z pierwszej partii nie chciała z pewnością Domachowska, toteż przyłożyła się do własnego podania i wygrała punkt. Trzeci gem to kilkuminutowa walka zakończona przełamaniem serwisu Radwańskiej. To sprawiło, że wiatr w żagle złapała Domachowska. Kolejnego, własnego gema wygrała do zera i prowadziła 3:1. Kolejne cztery gemy były zgodnie wygrywane przez serwujące i w znacznie korzystniejszej sytuacji znajdowała się 22-letnia tenisistka z Warszawy, której dzięki prowadzeniu 5:3 do zwycięstwa w secie pozostało już tylko wygrać jednego gema. Domachowska wyraźnie skupiła się na tym, aby dowieźć bezpiecznie własne podanie do końca seta. Sztuka ta udała się jej i partię zakończyła zwycięstwem 6:4.

Relacja z trzeciego seta:

Początek trzeciej partii w niczym nie różnił się do dwóch poprzednich - Radwańska wygrała gem serwisowy otwierający trzeciego seta, a za chwilę dołożyła następny punkt dzięki wykorzystania break-pointa. Nie utrzymała jednak tej dyspozycji, bowiem w kolejnych dwóch gemach wygrała Domachowska, czym doprowadziła do rezultatu 2:2. Trzy następne gemy obyły się bez przełamań, co oznaczało prowadzenie krakowianki 4:3. W ósmym gemie Radwańska zdecydowała się na atak na serwis rywalki, który okazał skuteczny. 19-latka miała już praktycznie seta na tacy i nie dała sobie wydrzeć takiej szansy. Wygrała własne podanie, co było też równoznaczne z wygraniem seta 6:3 i całego spotkania w stosunku 6:4, 4:6, 6:3.

Jak widać po zamieszczonej wyżej relacji, ten trwający dokładnie dwie godziny i jedną minutę polski pojedynek obfitował w dużą ilość przełamań (łącznie zawodniczki wypracowały aż 23 break-pointy), dramatyzmu i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Szala zwycięstwa przechylała się raz na jedną, innym razem drugą stronę kortu. Tenisistki, na co dzień będące dobrymi koleżankami, zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami nie oszczędzały się i walczyły na całego. Dlatego też poniedziałkowe spotkanie wyglądało zupełnie inaczej, aniżeli zeszłoroczny pojedynek na twardych kortach w Sztokholmie, kiedy to Radwańska rozgromiła Domachowską 6:0, 6:3.

Mimo porażki cieszyć powinna postawa Marty Domachowskiej, której ostatnio zarzucano duży spadek formy. Swą grą udowodniła, że może skutecznie rywalizować z zawodniczkami ze ścisłej światowej czołówki, za jaką bez wątpienia należy uznać starszą z sióstr Radwańskich.

Co teraz czeka Agnieszkę Radwańską w turnieju w Charleston? W drugiej rundzie zwyciężczyni spotkania zmierzy się z lepszą zawodniczką z pary Edina Gallovits (Rumunia) - Meghann Shaughnessy (USA). Polka nie spotkała się wcześniej z żadną z tych zawodniczek, ale trzeba podkreślić, że na obecną chwilę więcej problemów mogłaby jej sprawić Rumunka, gdyż Shaughnessy przegrała wszystkie swoje tegoroczne spotkania.

Statystyki meczu:

Agnieszka Radwańska

Skuteczność pierwszego podania: 68 proc.

Asy serwisowe: 1

Podwójne błędy serwisowe: 3

Break-pointy obronione: 8 z 12

Break-pointy wygrane: 5 z 11

Suma zdobytych punktów: 100 ze 191

Marta Domachowska

Skuteczność pierwszego podania: 51%

Asy serwisowe: 3

Podwójne błędy serwisowe: 0

Break-pointy obronione: 6 z 11

Break-pointy wygrane: 4 z 12

Suma zdobytych punktów: 91 ze 191

Wynik spotkania:

Agnieszka Radwańska - Marta Domachowska 6:4, 4:6, 6:3

Źródło artykułu: