Tenis. WTA Lexington: Jil Teichmann zatrzymała Shelby Rogers. Pierwszy finał Jennifer Brady

PAP/EPA / PETER KLAUNZER / Na zdjęciu: Jil Teichmann
PAP/EPA / PETER KLAUNZER / Na zdjęciu: Jil Teichmann

Jil Teichman pokonała Shelby Rogers w półfinale turnieju WTA International w Lexington. W finale Szwajcarka zmierzy się z kolejną Amerykanką, Jennifer Brady.

W ćwierćfinale imprezy w Lexington, Shelby Rogers (WTA 116) wyeliminowała Serenę Williams. Mająca za sobą problemy zdrowotne Amerykanka (operacja kolana w maju 2018) w półfinale głównego cyklu zagrała po raz pierwszy od lutego 2016 roku (Rio de Janeiro). W sobotę uległa 3:6, 2:6 Jil Teichmann (WTA 63).

W trwającym 70 minut spotkaniu Szwajcarka zdobyła 20 z 25 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystała pięć z 10 break pointów. Teichmann w drodze do finału nie straciła seta. W ćwierćfinale odprawiła Catherine Bellis, inną Amerykankę po zdrowotnych przejściach.

Jennifer Brady (WTA 49) pokonała 6:2, 6:4 Cori Gauff (WTA 53). W ciągu 70 minut tenisistka z Boca Raton zaserwowała osiem asów i zgarnęła 22 z 26 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Zamieniła na przełamanie cztery z ośmiu szans. Brady, podobnie jak Teichmann, nie przegrała jeszcze seta w turnieju. W II rundzie wyeliminowała Magdę Linette.

Teichmann awansowała do trzeciego finału w głównym cyklu. W ubiegłym sezonie triumfowała w Pradze i Palermo. Brady osiągnęła najlepszy rezultat w karierze. Był to czwarty półfinał Amerykanki.

Bilans meczów Teichmann i Brady to 1-1. Finał zaplanowano w niedzielę na godz. 17:00 czasu polskiego. Szwajcarka będzie miała szansę na podwójny triumf, bo wystąpi też w decydującym meczu debla w parze z Czeszką Marie Bouzkovą.

Top Seed Open, Lexington (USA)
WTA International, kort twardy, pula nagród 225,5 tys. dolarów
sobota, 15 sierpnia

półfinał gry pojedynczej:

Jil Teichmann (Szwajcaria) - Shelby Rogers (USA, WC) 6:3, 6:2
Jennifer Brady (USA) - Cori Gauff (USA) 6:2, 6:4

Zobacz także:
Magdalena Fręch zadowolona z występu w Pradze. "Cenne doświadczenia i na pewno wrócę silniejsza"
Praga: Simona Halep skomentowała mecz z Magdaleną Fręch. "To nie było dla niej łatwe"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: płynęła ze... szklanką na głowie. Nieprawdopodobny wyczyn Katie Ledecky!

Komentarze (0)