W lutym Kim Clijsters wróciła do zawodowego tenisa po ośmiu latach. W Dubaju uległa Garbine Muguruzie. Dla Belgijki był to pierwszy występ od US Open 2012. Meczu nie udało się jej wygrać również na początku marca w Monterrey. Została pokonana przez Johannę Kontę. Później sezon został przerwany z powodu pandemii koronawirusa. Międzynarodowa rywalizacja na kortach WTA, ATP i ITF jest zawieszona do końca lipca.
- Moje pierwsze wrażenie po meczu z Muguruzą było takie, że chciałabym rozegrać jeszcze jeden set! W drugiej partii czułam, że byłam bliżej i poziom mojej gry naprawdę się podniósł. Miło było wziąć udział w takim meczu i przywrócić te małe zwyczaje związane z grą w zawodowych rozgrywkach - cytuje 36-letnią Belgijkę portal wtatennis.com.
Clijsters nie zamierza się poddawać i chce kontynuować swój powrót. - Myślę o US Open i skoro istnieje szansa, że się odbędzie, chcę w nim zagrać i sprawdzić swoje siły. Zobaczę, co uda mi się zrobić. Przygotuję się i będę w formie - powiedziała trzykrotna mistrzyni US Open (2005, 2009, 2010). Nowojorska impreza jest zaplanowana od 31 sierpnia do 13 września.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Adrian Mierzejewski pokazał swój trening
Belgijka już raz udowodniła, że potrafi wrócić w wielkim stylu. W 2008 roku na świat przyszła jej córka Jada, po czym w latach 2009-2011 wywalczyła trzy wielkoszlemowe tytuły. Ostatni taki triumf odniosła w Australian Open 2011. Po ponownym zejściu z tenisowej sceny, urodziła dwóch synów, Jacka (2013) i Blake'a (2016). Mężem Clijsters jest Brian Lynch, były koszykarz (karierę rozpoczynał w Polsce, w Spójni Stargard), a od 2013 roku trener.
Arthur Ashe Stadium, największy kort świata, na którym święciła triumfy w US Open, jest dla Clijsters miejscem szczególnym. - Za każdym razem, gdy na niego wychodzę, nawet jeśli chodzi tylko o oglądanie kogoś lub o ceremonię albo cokolwiek innego, to jest niesamowite uczucie, dla mnie coś wyjątkowego - przyznała.
Clijsters była liderką obu rankingów, singlowego i deblowego, jako jedna z zaledwie siedmiu kobiet. W swojej karierze wywalczyła 41 tytułów w grze pojedynczej i 11 w podwójnej. W 2003 roku triumfowała w Rolandzie Garrosie i Wimbledonie w parze z Japonką Ai Sugiyamą. Na londyńskiej trawie osiągnęła również finał miksta (2000), razem z Lleytonem Hewittem, który w przeszłości był jej narzeczonym.
Zobacz także:
Wayne Gretzky zachwycony Bianką Andreescu. "Jest doskonałym przykładem dla młodych Kanadyjczyków"
Magda Linette trenuje w USA. Ćwiczyła z mistrzynią Australian Open