Tenis. WTA Lyon: Katarzyna Kawa bez szans w I rundzie. Alison van Uytvanck lepsza od Polki

Getty Images / NurPhoto / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa
Getty Images / NurPhoto / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa

Katarzyna Kawa na I rundzie zakończyła występ w turnieju WTA International w Lyonie. Polka nie miała nic do powiedzenia w starciu z Belgijką Alison van Uytvanck.

W Lyonie Katarzyna Kawa (WTA 121) zanotowała drugi w tym roku występ w głównym cyklu. W Hua Hin dotarła do II rundy. Wcześniej nie przeszła kwalifikacji w Brisbane i do Australian Open. W ubiegłym sezonie Polka doszła do finału w Jurmale w swoim debiucie w WTA Tour.

W poniedziałek rywalką Kawy była Alison van Uytvanck (WTA 62), ćwierćfinalistka Rolanda Garrosa 2015. Rozstawiona z numerem piątym Belgijka okazała się dla niej zbyt wymagającą rywalką. Polka przegrała 1:6, 3:6.

W I secie na korcie wyraźnie dominowała van Uytvanck. Kawa po dwóch serwisowych gemach miała na koncie dwa podwójne błędy i przegrywała 1:4. Polka czuła się niepewnie, była niecierpliwa i popełniała dużo błędów. Tymczasem Belgijka dobrze serwowała i returnowała, solidnie się broniła i imponowała precyzją w ataku. Kawa nie odnalazła się do końca seta. Dobiegł on końca po 26 minutach, gdy w szóstym gemie zrobiła kolejny podwójny błąd.

ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze

W drugim gemie II partii Kawa oddała podanie psując slajsa. Polka mogła przegrywać 0:4, ale odparła break pointa. Niewiele to jednak zmieniło w przebiegu meczu. Poznanianka prezentowała się lepiej, ale wciąż była bezradna przy serwisie rywalki. Nie mająca już nic do stracenia Kawa rozluźniła i pokazała agresywniejszy i skuteczniejszy tenis. Jednak do końca nie wypracowała sobie żadnej szansy na przełamanie. Spotkanie dobiegło końca, gdy wyrzuciła bekhend.

W ciągu godziny Kawa popełniła siedem podwójnych błędów. Nie miała żadnej szansy na przełamanie. Van Uytvanck zdobyła 61 z 97 rozegranych punktów (63 proc.) i wykorzystała cztery z dziewięciu break pointów.

Było to drugie spotkanie tych tenisistek. W 2013 roku w finale turnieju ITF w Chiasso van Uytvanck wygrała 7:6(2), 6:3. Belgijka odniosła trzecie zwycięstwo w głównym cyklu w tym sezonie (bilans meczów 3-4). W swoim dorobku ma cztery singlowe tytuły w WTA Tour (Quebec City 2017, Budapeszt 2018 i 2019, Taszkent 2019).

W II rundzie rywalką van Uytvanck może być inna Polka. We wtorek Magdalena Fręch zmierzy się z Bułgarką Wiktorią Tomową.

Open 6eme Sens - Metropole de Lyon, Lyon (Francja)
WTA International, kort twardy w hali, pula nagród 275 tys. dolarów
poniedziałek, 2 marca

I runda gry pojedynczej:

Alison van Uytvanck (Belgia, 5) - Katarzyna Kawa (Polska) 6:1, 6:3

Zobacz także:
Ranking WTA: Iga Świątek wyrównała życiówkę, spadek Magdy Linette. Na czele Ashleigh Barty
WTA Monterrey: turniej bez Magdy Linette. Polka wycofała się z powodu kontuzji

Źródło artykułu: