Urodzona w Nordhorn Anna-Lena Grönefeld była bardzo dobrą juniorką. Wygrała Rolanda Garrosa w singlu i deblu oraz osiągnęła finał Wimbledonu. Udanie zaczęła także zawodową karierę. Po triumfie w turnieju WTA w Acapulco w 2006 roku osiągnęła 14. pozycję w światowym rankingu. Potem już tak dobrze jej się w singlu nie powodziło.
Groenefeld postawiła na debla i była to świetna decyzja. Niemiecka tenisistka zdobyła w tej konkurencji 17 trofeów i siedmiokrotnie osiągała wielkoszlemowy półfinał. Dotarła do tej fazy na kortach w Melbourne, Londynie i Nowego Jorku. Do tego wywalczyła dwa tytuły w grze mieszanej - w 2009 roku wygrała Wimbledon razem z Markiem Knowlesem, a w sezonie 2014 zwyciężyła wspólnie z Jeanem-Julienem Rojerem na mączce w Paryżu.
W wieku 34 lat Groenefeld zdecydowała się zakończyć zawodową karierę. "Ta mała dziewczynka miała marzenia. Przez ostatnie 18 lat była w stanie żyć jednym z nich. Teraz jednak nadszedł czas, aby zrealizować inne marzenie, o założeniu rodziny. Pragnę podziękować wszystkim, którzy stali u mojego boku przez te wszystkie lata podczas moich wzlotów i upadków" - napisała na Twitterze Niemka, która ostatni tytuł w deblu wygrała w parze z Alicją Rosolską (Charleston 2019). Przygodę z tenisem zakończyła występem w WTA Finals 2019 w Shenzhen, gdzie razem z Demi Schuurs dotarła do półfinału.
Thank you!pic.twitter.com/MPhF954jQG
— Anna-Lena Groenefeld (@Annagroenefeld) December 5, 2019
Zobacz także:
Patrick Mouratoglou uważa, że Djoković jest lepszy od Federera i Nadala
Kei Nishikori i Richard Gasquet wciąż walczą z urazami
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #11. Sezon życia. Anna Kiełbasińska z workiem medali