O pierwszej partii Urszula Radwańska (WTA 257) chciała jak najszybciej zapomnieć. Trzy szybkie przełamania sprawiły, że Jana Fett (WTA 262) prowadziła 5:0 i serwowała po zwycięstwo. Dopiero wówczas krakowianka wypracowała break pointy. Chorwatka obroniła jednak podanie i bez straty gema wygrała premierową odsłonę.
Bolesna porażka zmobilizowała Polkę do lepszej gry. Nasza tenisistka pokazała ogromną wolę walki i odwróciła losy pojedynku. Biegała do każdej piłki, czym skutecznie wyprowadziła z rytmu przeciwniczkę. Fett popełniała coraz więcej wymuszonych i niewymuszonych błędów, co odbiło się na wyniku spotkania.
W drugim secie Radwańska wywalczyła przełamania w drugim i czwartym gemie, po czym zakończyła partię przy czwartej okazji wynikiem 6:1. Z kolei w trzeciej odsłonie polska tenisistka po niesamowitej walce zdobyła kluczowego breaka na 2:1. Potem, po pięknym skrócie, dołożyła jeszcze przełamanie w siódmym gemie, a następnie wykorzystała pierwszą piłkę meczową.
ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel i jego "Brudna robota". "Powiedziałem im, że tego nie zrobię"
Radwańska wygrała po 112 minutach 0:6, 6:1, 6:2. To ważne zwycięstwo, bowiem warte 15 punktów do rankingu WTA. Polka powinna wrócić do Top 250, co w tym roku dawało miejsce w eliminacjach do Australian Open. Bilet do Melbourne jest więc coraz bliżej.
W czwartek Radwańska powalczy o ćwierćfinał zawodów na Tajwanie. Jej przeciwniczką będzie najwyżej rozstawiona Danka Kovinić (WTA 91). Czarnogórka męczyła się w środę z Eudice Chong (WTA 451). Urodzona w USA reprezentantka Hongkongu miała w drugim secie przewagę przełamania, ale przegrała ostatecznie 7:6(3), 4:6, 3:6.
Taipei OEC Open, Tajpej (Tajwan)
WTA 125K Series, kort dywanowy w hali, pula nagród 125 tys. dolarów
środa, 13 listopada
I runda gry pojedynczej:
Urszula Radwańska (Polska) - Jana Fett (Chorwacja) 0:6, 6:1, 6:2
Zobacz także:
ATP Finals: Dominic Thiem pokonał Novaka Djokovicia i zagra w półfinale
ATP Finals: Roger Federer podtrzymał tradycję