Na otwarcie ATP Finals 2019 Łukasz Kubot i Marcelo Melo pokonali Ivana Dodiga i Filipa Polaska. W drugiej serii gier zmierzyli się z Ravenem Klaasenem i Michaelem Venusem, którzy w niedzielę okazali się lepsi od duetu Rajeev Ram / Joe Salisbury. Obie pary we wtorek walczyły o drugie zwycięstwo w grupie. Swój cel spełnili Afrykaner i Nowozelandczyk, którzy ograli Polaka i jego brazylijskiego partnera 6:3, 6:4.
Klaasen i Venus szybko osiągnęli przewagę, już w czwartym gemie przełamując podanie Kubota. Następnie podwyższyli prowadzenie na 4:1, by wygrać pierwszego seta 6:3.
Druga odsłona rozstrzygnęła się w dwóch akcjach. Dosłownie. W dziewiątym gemie przy serwisie Melo doszło do równowagi, co oznaczało decydujący punkt (w meczach deblowych w turniejach rangi ATP Tour nie ma gry na przewagi w gemie). Wówczas Venus popisał się instynktownym fenomenalnym półwolejem i wywalczył przełamanie.
Z kolei w dziesiątym gemie Afrykaner i Nowozelandczyk prowadzili 40-15 i mieli meczbole. Przy pierwszym Venus popełnił jednak podwójny błąd, a przy drugim Kubot posłał fantastyczny return. Znów więc został rozegrany decydujący punkt i ponownie padł on łupem Venusa i Klaasena, który zwieńczył spotkanie smeczem.
W ciągu 70 minut gry Kubot i Melo zaserwowali sześć asów (Klaasen i Venus trzy), dwukrotnie zostali przełamani, nie uzyskali ani jednego breaka i łącznie zdobyli 46 punktów, o osiem mniej od przeciwników
W trzeciej kolejce, w czwartek, mający w dorobku jedno zwycięstwo i jedną porażkę Kubot i Melo zmierzą się z Ramem i Salisburym (bilans 1-1). Będzie to mecz o wyjście z grupy. Z kolei mający już pewny awans do półfinału Klaasen i Venus (2-0) zagrają z Dodigiem i Polaskiem (0-2), którzy stracili szanse na najlepszą "czwórkę" imprezy w Londynie.
Finały ATP Tour, Londyn (Wielka Brytania)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 9 mln dolarów
wtorek, 12 listopada
Grupa B (Jonas Björkman)
Raven Klaasen (RPA, 5) / Michael Venus (Nowa Zelandia, 5) - Łukasz Kubot (Polska, 2) / Marcelo Melo (Brazylia, 2) 6:3, 6:4
ZOBACZ WIDEO: Tajemnica wielkiej formy Roberta Lewandowskiego. "Mam najlepsze wyniki fizyczne w życiu"