Rafael Nadal jest tenisistą o genialnych umiejętnościach. Hiszpan osiągnął poziom dostępny dla nielicznych, ale nie ma zamiaru na tym poprzestawać. Wciąż chce się rozwijać i wierzy, że może być jeszcze lepszy.
- Wciąż mogę podwyższać pułap, jaki osiągnąłem - powiedział w wywiadzie dla radia Cadena SER. - To coś, nad czym pracuję dzień po dniu. Będę trenował z iluzją, że mogę być lepszy. Nie wyobrażam sobie, żebym przestał się rozwijać. To od zawsze był mój ostateczny cel.
W niedzielę Hiszpan wygrał US Open i zdobył drugi w ciągu trzech miesięcy wielkoszlemowy tytuł (na początku czerwca zwyciężył w Rolandzie Garrosie). Prócz tego w rozgrywkach 2019 zwyciężył także w turniejach ATP Masters 1000 w Rzymie i w Montrealu. Ma też szansę, by zakończyć rok na pierwszym miejscu w rankingu. Mimo to uważa, że miewał lepsze sezony.
- To nie jest najlepszy rok w mojej karierze - stwierdził. - Na pewno jest jednym z najlepszych, ale mam za sobą wiele bardzo dobrych. Był sezon, kiedy zdobyłem trzy tytuły wielkoszlemowe. Był też taki, w którym wygrałem dziewięć turniejów - wymienił.
Nadal odniósł się również do swojej popularności. - Nie przytłacza mnie to. Jestem w tym świecie od wielu lat. Uczucie miłość i wsparcia od tak wielu ludzi jest dla mnie satysfakcją. Staram się żyć normalnie i doceniać wszystkie dobre rzeczy, które codziennie mi się przydarzają - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Co dalej z Błaszczykowskim w kadrze? "Powinien podjąć męską decyzję"