W nowojorskim Bronksie, gdzie odbywa się pierwsza edycja turnieju WTA, Magda Linette radzi sobie znakomicie. W trzystopniowych kwalifikacjach oraz w dwóch pierwszych rundach turnieju głównego nie straciła seta. Odprawiła m.in. Białorusinkę Alaksandrę Sasnowicz, z którą przegrała pięć wcześniejszych meczów. W ćwierćfinale poznanianka zwyciężyła 6:7(4), 6:4, 7:6(3) Czeszkę Karolinę Muchovą po wyśmienitym widowisku. W trwającym dwie godziny i 47 minut spotkaniu Polka ani razu nie dała się przełamać.
- Czuję się wspaniale. Jestem bardzo szczęśliwa. Szczerze mówiąc, to nie wiem, co się teraz dzieje. Jestem tak bardzo zmęczona - mówiła Polka w pomeczowym wywiadzie po starciu z ćwierćfinalistką Wimbledonu 2019. - Moja pewność siebie jest na wysokim poziomie, ponieważ byłam w stanie pozostać w grze. Serwowałam bardzo dobrze, o czym mówił mi trener. A ciało? Można zauważyć, że jeszcze stoję. Mam nadzieję, że w piątek będzie dobrze - wyznała poznanianka.
Linette nie będzie miała ani chwili wytchnienia, bo już w piątek zmierzy się z Kateriną Siniakovą. Polka jest zadowolona, że tuż przed US Open znalazł się w kalendarzu turniej WTA w Nowym Jorku. - Przyjemnie jest przyjechać do Nowego Jorku wcześniej i rozgrywać dobre mecze. Jestem szczęśliwa, że odbywa się tutaj inny wielki turniej przed tym najważniejszym - stwierdziła Polka.
ZOBACZ WIDEO Tokio 2020. Awans na igrzyska jest, pora na wymarzony medal? "Nikogo się nie boimy. Czujemy się mocni"
Poznanianka osiągnęła drugi półfinał w 2019 roku. W Hua Hin w walce o finał przegrała z Dajaną Jastremską. Polka zapewniła sobie awans w okolice 70. miejsca, a jeśli wygra siódmy mecz z rzędu przesunie się o kilka kolejnych pozycji. Triumf w Nowym Jorku prawdopodobnie pozwoliłby jej poprawić życiowy ranking (55. z lutego 2018).
Zobacz także - Nowy Jork: awans Magdy Linette po wyśmienitym boju z Karoliną Muchovą. Polka w półfinale
Siniakova w I rundzie oddała pięć gemów Yafan Wang, a w II prowadziła 6:0, 3:0 z Anastazją Potapową, gdy Rosjanka skreczowała. W ćwierćfinale wyeliminowała po dreszczowcu Bernardę Perę. Czeszka obroniła dwie piłki meczowe przy 4-6 w tie breaku drugiego seta i zwyciężyła Amerykankę 4:6, 7:6(6), 6:3. Tenisistka z Hradec Kralove osiągnęła drugi półfinał w sezonie, po Norymberdze.
Na przełomie maja i czerwca Siniakova zanotowała życiowy start w wielkoszlemowym turnieju. Doszła do IV rundy Rolanda Garrosa eliminując po drodze liderkę rankingu Naomi Osakę. Ten wynik najwyraźniej ją oszołomił, bo kolejne miesiące były dla niej kompletnie nieudane. Na Majorce, w Eastbourne, Wimbledonie, Jurmale, Waszyngtonie, Toronto i Cincinnati Czeszka wygrała łącznie dwa mecze.
W Nowym Jorku Siniakova odżyła. - To był naprawdę trudny mecz - mówiła po batalii z Perą. - Bernarda jest agresywna, gra bardzo szybko i byłam cały czas pod presją. Jedyne, co chciałam to walczyć i rozgrywać każdy kolejny punkt. Jestem szczęśliwa, że udało mi się wrócić. Było to dla mnie naprawdę dobre spotkanie - oceniła Czeszka, która powalczy o szósty singlowy finał w głównym cyklu, pierwszy od stycznia 2018 roku (Shenzhen).
Bilans singlowych finałów Siniakovej to 2-3. Tytuły zdobyła w 2017 roku w Shenzhen i Bastadzie. W decydującym meczu tej drugiej imprezy pokonała Karolinę Woźniacką, ówczesną szóstą rakietę globu. W sumie na swoim koncie ma pięć zwycięstw nad tenisistkami z czołowej "10". Najwyżej w rankingu Czeszka była notowana na 31. miejscu, na którym zakończyła ubiegły sezon.
Czytaj także - Nowy Jork: Magda Linette wyczerpana po meczu z Karoliną Muchovą. "Nie wiem, co się dzieje"
Siniakova jest również znakomitą deblistką. W swoim dorobku ma pięć tytułów, w tym dwa wielkoszlemowe. W ubiegłym sezonie triumfowała w Rolandzie Garrosie i Wimbledonie razem ze swoją rodaczką Barborą Krejcikovą. Na finiszu 2018 roku Siniakova została liderką rankingu deblowego.
Linette i Siniakova zmierzą się po raz drugi w głównym cyklu. Dwa lata temu w Wuhanie Polka rozbiła Czeszkę 6:1, 6:2. Poza tym spotkały się w 2012 roku w turnieju ITF w Pradze. Wtedy również lepsza była poznanianka (6:2, 6:4). W piątek Linette powalczy o drugi singlowy finał w głównym cyklu. Pierwszy osiągnęła w 2015 roku w Tokio (Japan Open). Polka i Czeszka na kort w Nowym Jorku wyjdą o godz. 19:00 czasu polskiego.
NYJTL Bronx Open, Nowy Jork (USA)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
piątek, 23 sierpnia
półfinał:
Victor Kiam Stadium, od godz. 19:00 czasu polskiego
Magda Linette (Polska, Q) | bilans: 1-0 | Katerina Siniakova (Czechy, 5) |
---|---|---|
80 | ranking | 38 |
27 | wiek | 23 |
171/59 | wzrost (cm)/waga (kg) | 174/69 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Poznań | miejsce zamieszkania | Hradec Kralove |
Izo Zunić, Mark Gellard | trener | Dmitri Siniakov |
sezon 2019 | ||
28-21 (12-13) | bilans roku (główny cykl) | 19-22 (17-22) |
półfinał w Hua Hin i Nowym Jorku | najlepszy wynik w głównym cyklu | półfinał w Norymberdze i Nowym Jorku |
5-4 | tie breaki | 5-4 |
78 | asy | 114 |
426 077 | zarobki ($) | 1 032 958 |
kariera | ||
2009 | początek | 2012 |
55 (2018) | najwyżej w rankingu | 31 (2018) |
341-257 | bilans zawodowy | 237-158 |
0/1 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 2/3 |
2 146 471 | zarobki ($) | 5 332 750 |
Bilans spotkań pomiędzy Magdą Linette a Kateriną Siniakovą (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwyciężczyni | Wynik |
---|---|---|---|---|
2017 | Wuhan | I runda | Linette | 6:1, 6:2 |