Kara dla Anny Tatiszwili anulowana. Amerykanka odzyska nagrodę pieniężną za Rolanda Garrosa

Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: Anna Tatiszwili
Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: Anna Tatiszwili

Anna Tatiszwili odzyska nagrodę pieniężną za występ w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie 2019. Amerykanka skutecznie odwołała się od decyzji organizatorów paryskiego turnieju.

W tym artykule dowiesz się o:

W I rundzie Rolanda Garrosa 2019 Anna Tatiszwili przegrała wyraźnie z Greczynką Marią Sakkari 0:6, 1:6. Organizatorzy uznali, że w myśl nowych przepisów tenisistka nie starała się i zdecydowali się odebrać jej 46 tys. euro za udział w paryskim turnieju. Zwrócono uwagę na to, że Amerykanka ostatni zawodowy mecz rozegrała w październiku 2017 roku i mogła być nieprzygotowana do startu w międzynarodowych mistrzostwach Francji.

Nowe przepisy w Wielkim Szlemie wprowadzono z początkiem 2018 roku. Organizatorzy zwrócili uwagę, że wielu zawodników przyjeżdża na turnieje tej rangi mimo problemów zdrowotnych i wychodzi na kort, aby zainkasować premię finansową. Pierwsze pojedynki z ich udziałem często kończyły się kreczami, a tego nie chcieli już oglądać ani działacze, ani kibice. Do tego organizatorzy zdecydowali się karać graczy, którzy do swoich spotkań podchodzili nieprofesjonalnie.

Tatiszwili złożyła odwołanie od tej decyzji. W piątek pochwaliła się, że rada turniejów wielkoszlemowych uznała jej apelację i zwróci jej pieniądze. Uznano, że tenisistka grała "profesjonalnie od pierwszego do ostatniego punktu". Była 50. rakieta świata wyznała również, że teraz może się zająć swoją karierą. Po odpadnięciu z Rolanda Garrosa 2019 zdobyła cztery gemy w challengerze WTA w Bol oraz gema w turnieju ITF w Rzymie.

Zobacz także:
Umag: nieudany powrót po kontuzji Borny Coricia
Bastad: Richard Gasquet i Joao Sousa odrobili straty

ZOBACZ WIDEO Wielki turniej tenisowy w Polsce? Wiemy, ile to kosztuje

Źródło artykułu: