Po wyczerpującym sezonie gry na mączce, zwieńczonym finałem Rolanda Garrosa, Dominic Thiem długo odpoczywał od tenisa. Przed startem Wimbledonu na trawie rozegrał tylko jeden mecz, i to nieoficjalny w pokazówce w Hurlingham. Tymczasem we wtorek w I rundzie The Championships Austriak zmierzył się z groźnym na zielonej nawierzchni, Samem Querreyem, który ma za sobą solidne przetarcie w Eastbourne, gdzie doszedł do finału.
Początkowe dwa sety wtorkowego pojedynku były niezwykle wyrównane, a o ich losach decydowały tie breaki. Pierwszego wygrał Thiem, drugiego - Querrey. Od trzeciej partii jednak Amerykanin przejął inicjatywę. Austriak nie radził sobie z potężnymi zagraniami rywala, z końcowych 15 gemów zdobył zaledwie trzy i poniósł porażkę 7:6(4), 6:7(4), 3:6, 0:6.
Obaj doskonale serwowali, a Amerykanin zawdzięcza wygraną większej skuteczności przy piłkach na przełamanie. Miał cztery break pointy i wszystkie wykorzystał, podczas gdy Austriak nie wykorzystał ani jednej z sześciu okazji. Dla tenisisty z Wiener Neustadt to druga z rzędu porażka w I rundzie Wimbledonu.
ZOBACZ WIDEO Wielki turniej tenisowy w Polsce? Wiemy, ile to kosztuje
Nick Kyrgios wygrał mecz I rundy przeciw rodakowi Jordanowi Thompsonowi. Australijczyk po spektakularnym zagraniu popełniał serie niewymuszonych błędów. Po wygranym secie kolejnego odpuszczał bez walki. Mimo tych zawirowań, pokonał kolegę z reprezentacji 7:6(4), 3:6, 7:6(10), 0:6, 6:1. Kyrgios w ciągu trzech godzin i 26 minut gry zaserwował 23 asów, siedmiokrotnie został przełamany, wykorzystał cztery z ośmiu break pointów, posłał 63 zagrania kończące i popełnił 51 niewymuszonych błędów
Do 1/32 finału awansował także inny tenisista z Antypodów, rozstawiony z numerem 25. Alex de Minaur. 20-latek z Sydney wykorzystał pięć z ośmiu piłek na przełamanie i w nieco ponad dwie godziny pokonał 6:0, 6:4, 7:6(5) Marco Cecchinato. Kolejnym przeciwnikiem Australijczyka będzie Steve Johnson. Amerykanin, podopieczny trenera Huberta Hurkacza Craiga Boyntona, uporał się z Albertem Ramosem.
Od pewnego zwycięstwa rywalizację w Wimbledonie 2019 rozpoczął również Kei Nishikori. Oznaczony numerem ósmym Japończyk ograł 6:4, 7:6(3), 6:4 kwalifikanta Thiago Monteiro, serwując pięć asów, uzyskując trzy przełamania i posyłając 36 uderzeń kończących.
O wiele trudniejszą przeprawę miał natomiast Nikołoz Basilaszwili. Gruzin, turniejowa "18", w pojedynku z Jamesem Wardem przegrywał 0-2 w setach, ale odwrócił losy meczu i zwyciężył 2:6, 4:6, 6:4, 6:4, 8:6. W II rundzie Basilaszwili zmierzy się z innym Brytyjczykiem, Danielem Evansem, który we wtorek bez straty partii okazał się lepszy od Federico Delbonisa.
Marcos Baghdatis nie zakończy ostatniego turnieju w karierze bez zwycięstwa. Cypryjczyk, który w Wimbledonie pożegna się z zawodowym tenisem, awansował do II rundy. We wtorek pokonał 6:2, 6:4, 6:4 Braydena Schnura, "szczęśliwego przegranego" z kwalifikacji, grającego w zastępstwie kontuzjowanego Borny Coricia.
Zobacz także - Wimbledon 2019: Alexander Zverev znów zawiódł w Wielkim Szlemie. "Staje się to normą"
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 38 mln funtów
wtorek, 2 lipca
I runda gry pojedynczej:
Kei Nishikori (Japonia, 8) - Thiago Monteiro (Brazylia, Q) 6:4, 7:6(3), 6:4
Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 18) - James Ward (Wielka Brytania, WC) 2:6, 4:6, 6:4, 6:4, 8:6
Alex de Minaur (Australia, 25) - Marco Cecchinato (Włochy) 6:0, 6:4, 7:6(5)
Sam Querrey (USA) - Dominic Thiem (Austria, 5) 6:7(4), 7:6(4), 6:3, 6:0
Nick Kyrgios (Australia) - Jordan Thompson (Australia) 7:6(4), 3:6, 7:6(10), 0:6, 6:1
Daniel Evans (Wielka Brytania) - Federico Delbonis (Argentyna) 6:3, 7:6(5), 6:3
Marcos Baghdatis (Cypr, WC) - Brayden Schnur (Kanada, LL) 6:2, 6:4, 6:4
Garros 2018: F, Wimbledon 2018: 1 runda
Garros 2019: F, Wimbledon 2019: 1 runda Prawdziwy specjalista :)