Serbska rywalka Mai Chwalińskiej (WTA 323) powróciła w zeszłym tygodniu do rywalizacji po ponad czteromiesięcznej walce z problemami zdrowotnymi. W takich okolicznościach większe szanse na zwycięstwo miała dąbrowianka, ale musiała to jeszcze udowodnić na korcie.
Nina Stojanović (WTA 247) rozpoczęła mecz od prowadzenia 2:0, ale potem przegrała trzy kolejne gemy i gra się wyrównała. Chwalińska przechyliła szalę zwycięstwa w pierwszym secie na swoją korzyść, gdy zdobyła przełamanie w ósmym gemie. Polka zwieńczyła partię otwarcia wynikiem 6:3.
Na początku drugiej odsłony doszło do powtórki z pierwszego seta. Serbka postarała się o przełamanie, ale potem przegrała od stanu 3:0 cztery gemy z rzędu. Chwalińska nie poszła jednak za ciosem i nie zakończyła pojedynku. Uczyniła to dopiero w tie breaku, w którym Stojanović zmarnowała cztery setbole.
ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Kto zdobędzie mistrzostwo Polski? "Legia zyskała luz po zwolnieniu Sa Pinto"
Chwalińska wygrała ostatecznie 6:3, 7:6(9). Jej wtorkowy mecz z Serbką trwał dwie godziny i 29 minut. Nasza reprezentantka cały czas walczy o debiut w Top 300 rankingu WTA. W czwartek na jej drodze do ćwierćfinału stanie Hiszpanka Maria Gutierrez Carrasco (WTA 502) lub Amerykanka Maegan Manasse (WTA 382).
Polka nie będzie miała wolnej środy, bowiem wspólnie z Ulrikke Eikeri przystąpi do rywalizacji w deblu. Chwalińska i jej norweska partnerka zmierzą się w I rundzie z Francuzką Victorią Muntean i Niemką Caroline Werner.
LTA GB Pro-Series Sunderland, Sunderland (Wielka Brytania)
ITF Women's Circuit, kort twardy w hali, pula nagród 25 tys. dolarów
wtorek, 9 kwietnia
I runda gry pojedynczej:
Maja Chwalińska (Polska) - Nina Stojanović (Serbia, 4) 6:3, 7:6(9)