WTA Charleston: Bertens nie obroni tytułu. Puig lepsza od Sabalenki, odrodzenie Stephens

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Kiki Bertens
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Kiki Bertens

Kiki Bertens przegrała z Marią Sakkari i nie obroni tytułu w turnieju WTA Premier w Charlestonie. Monica Puig wyeliminowała Arynę Sabalenkę, a Sloane Stephens odwróciła losy meczu z Ajlą Tomljanović.

W ubiegłym sezonie Kiki Bertens (WTA 6) święciła w Charlestonie triumf po rozbiciu w finale 6:2, 6:1 Julii Görges. Jedynego seta straciła wówczas w półfinale z Madison Keys. Tym razem Holenderka odpadła w III rundzie po porażce 6:7(8), 3:6 z Marią Sakkari (WTA 50). W pierwszym secie tenisistka z Wateringen prowadziła 4:1 i 5:3, a w tie breaku wyszła na 5-1, by następnie zmarnować cztery piłki setowe. W drugiej partii trzy razy oddała podanie. W trwającym godzinę i 55 minut meczu Greczynka obroniła siedem z 11 break pointów, a sama wykorzystała sześć z siedmiu szans na przełamanie. Sakkari wyrównała na 3-3 bilans spotkań z Bertens.

Aryna Sabalenka (WTA 10) przegrała 2:6, 5:7 z Moniką Puig (WTA 63). W ciągu 86 minut Białorusinka popełniła siedem podwójnych błędów i zdobyła tylko sześć z 21 punktów przy swoim drugim podaniu. Portorykanka wykorzystała pięć z 11 break pointów. Dla mistrzyni olimpijskiej to siódme zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu. Awansowała do pierwszego ćwierćfinału od września 2018 roku (Wuhan).

Kolejną rywalką Puig będzie Danielle Collins (WTA 34), która pokonała 7:6(1), 6:1 Kaię Kanepi (WTA 82). W trwającym 93 minuty meczu Amerykanka zaserwowała pięć asów. Obie tenisistki miały po 11 break pointów. Reprezentantka USA trzy raz oddała podanie, a sama uzyskała sześć przełamań. Karolina Woźniacka (WTA 13) zwyciężyła 6:4, 3:6, 6:3 Mihaelę Buzarnescu (WTA 30) po dwóch godzinach i 36 minutach. W trzecim secie Rumunka z 0:3 wyrównała na 3:3, ale trzy kolejne gemy padły łupem Dunki. Była liderka rankingu wykorzystała siedem z 12 break pointów i w ćwierćfinale zagra z Sakkari.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Juventus kolejny krok bliżej mistrzostwa. Skromna wygrana dzięki rezerwowemu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Zobacz także - Zdrowie nie pozwala Eugenie Bouchard na udział w turniejach. Nie wiadomo, kiedy Kanadyjka wróci

Sloane Stephens (WTA 8) odrodziła się ze stanu 4:6, 0:3 i pokonała 4:6, 6:4, 6:4 Ajlę Tomljanović (WTA 39). W trwającym dwie godziny meczu było 11 przełamań, z czego sześć dla Amerykanki. Ósma rakieta globu podwyższyła na 5-0 bilans spotkań z Australijką. W ćwierćfinale przeciwniczką mistrzyni imprezy z 2016 roku będzie jej rodaczka Madison Keys (WTA 18), która wróciła z 1:3 w pierwszym secie i wygrała 7:5, 6:2 z Jeleną Ostapenko (WTA 31). Było to starcie finalistek turnieju z 2015 (Amerykanka) i 2017 roku (Łotyszka).

Belinda Bencić (WTA 21) pokonała 6:2, 7:5 Taylor Townsend (WTA 83). W ciągu 81 minut Szwajcarka zdobyła 30 z 39 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała cztery z sześciu break pointów. Kolejną jej rywalką będzie Petra Martić (WTA 53), która zwyciężyła 2:6, 6:3, 6:2 Jessicę Pegulę (WTA 81). Chorwatka zamieniła na przełamanie siedem z 16 szans i awansowała do pierwszego ćwierćfinału od października (Tiencin).

Czytaj także - Turniej Sopot Open z większą pulą nagród. Tenisiści zagrają na przełomie lipca i sierpnia

Volvo Car Open, Charleston (USA)
WTA Premier, kort ziemny, pula nagród 823 tys. dolarów
czwartek, 4 kwietnia

III runda gry pojedynczej
:

Sloane Stephens (USA, 1) - Ajla Tomljanović (Australia, 14) 4:6, 6:4, 6:4
Karolina Woźniacka (Dania, 5) - Mihaela Buzarnescu (Rumunia, 12) 6:4, 3:6, 6:3
Madison Keys (USA, 8) - Jelena Ostapenko (Łotwa, 10) 7:5, 6:2
Belinda Bencić (Szwajcaria, 9) - Taylor Townsend (USA) 6:2, 7:5
Danielle Collins (USA, 11) - Kaia Kanepi (Estonia) 7:6(1), 6:1
Petra Martić (Chorwacja, 16) - Jessica Pegula (USA) 2:6, 6:3, 6:2
Maria Sakkari (Grecja, 15) - Kiki Bertens (Holandia, 2) 7:6(8), 6:3
Monica Puig (Portoryko) - Aryna Sabalenka (Białoruś, 3) 6:2, 7:5

Komentarze (8)
avatar
Włókniarz
5.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sabalenka w nastepnym turnieju wroci jeszcze wieksza,jeszcze silniejsza i jeszcze glosniejsza i milo bedzie patrzec jak kolejny raz bialoruska medycyna nie przynosi skutku
Bouchard tez juz daje
Czytaj całość
avatar
Tom.
5.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ufff, Caro! Udało się! Odradzaj się dalej, bo słabiutko coś w tym sezonie! :) 
agi12
5.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie obrażę się jeżeli w finale znajdą się Puig i Belinda ;) Rozczarowujące pierwsze miesiące sezonu w wykonaniu Sabalenki, pewnie sama nie spodziewała się, że znaczenie lepsze rezultaty osiągni Czytaj całość
avatar
Kri100
5.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Belinda jest w formie :)