Wprawdzie Dominic Thiem nie był wymieniany w głównym gronie faworytów Australian Open 2019, ale tenisistę mającego w dorobku finał turnieju tej rangi (Roland Garros 2018) zawsze stać na znaczący rezultat w imprezie wielkoszlemowej. Tymczasem z zawodami w Melbourne Austriak nie dość, że pożegnał się już w II rundzie, to jeszcze na przeszkodzie stanęły mu problemy zdrowotne.
W czwartek, w meczu 1/32 finału, Thiem zmierzył się z 19-letnim Alexeiem Popyrinem. Od początku grał źle. Słabo funkcjonował jego serwis, a wymianach popełniał wiele niewymuszonych błędów. Sprawiał także wrażenie, jakby nie był w stanie optymalnie poruszać się po korcie. W efekcie przegrał dwa pierwsze sety. Próbując szukać pomocy, poprosił o wizytę fizjoterapeuty. Ale gdy na początku trzeciej partii oddał podanie, zrezygnował z kontynuowania gry.
Tym samym Popyrin, mistrz juniorskiego Rolanda Garrosa sprzed dwóch lat, w swoim zaledwie drugim starcie w głównej drabince turnieju Wielkiego Szlema awansował do III rundy. - Nie jest miło wygrać w taki sposób - przyznał Australijczyk. - Przez cały mecz utrzymywałem się w grze. A gdy wygrałem drugiego seta, poczułem, że wszystko może się dobrze skończyć - dodał.
Hyeon Chung był rewelacją ubiegłej edycji Australian Open. Wyeliminował m.in. Novaka Djokovicia oraz Alexandra Zvereva i doszedł do 1/2 finału, zostając pierwszym w historii Koreańczykiem w półfinale wielkoszlemowym. W tegorocznej edycji nie powtórzy jednak tego sukcesu. Odpadł bowiem już w II rundzie, przegrywając w czwartek z Pierre'em-Huguesem Herbertem. Francuz, finalista turnieju w Melbourne w deblu sprzed czterech lat, o awans do 1/8 finału powalczy z Milosem Raoniciem.
Denis Shapovalov pierwszy raz w karierze dostał się do III rundy Australian Open. Rozstawiony z numerem 25. Kanadyjczyk pokonał 6:3, 7:6(2), 6:3 Taro Daniela. Z kolei Joao Sousa wygrał drugi z rzędu pięciosetowy mecz. Po tym, jak na otwarcie po pojedynku na pełnym dystansie zwyciężył Guido Pellę, w czwartek ograł 7:5, 4:6, 7:6(4), 5:7, 6:4 Philippa Kohlschreibera i w 1/16 finału zmierzy się z Keiem Nishikorim.
Również premierowy awans do III rundy turnieju w Melbourne wywalczył Danił Miedwiediew. Oznaczony numerem 15. Rosjanin bez straty partii poradził sobie z Ryanem Harrisonem. Kolejnym rywalem 22-latka z Moskwy będzie David Goffin. Belg, turniejowa "21", okazał się lepszy od Mariusa Copila. Tymczasem przeciwnikiem Borny Coricia został Filip Krajinović, który wyeliminował Jewgienija Donskoja.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród pula nagród 60,5 mln dolarów australijskich
czwartek, 17 stycznia
II runda gry pojedynczej mężczyzn:
Danił Miedwiediew (Rosja, 15) - Ryan Harrison (USA) 6:3, 6:3, 6:3
David Goffin (Belgia, 21) - Marius Copil (Rumunia) 5:7, 7:5, 6:2, 6:4
Denis Shapovalov (Kanada, 25) - Taro Daniel (Japonia) 6:3, 7:6(2), 6:3
Alexei Popyrin (Australia, WC) - Dominic Thiem (Austria, 7) 7:5, 6:4, 2:0 i krecz
Pierre-Hugues Herbert (Francja) - Hyeon Chung (Korea Południowa, 24) 6:2, 1:6, 6:2, 6:4
Joao Sousa (Portugalia) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 32) 7:5, 4:6, 7:6(4), 5:7, 6:4
Filip Krajinović (Serbia) - Jewgienij Donskoj (Rosja) 6:4, 7:6(8), 7:6(2)
[b]Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Zientarski zachwycony postawą mistrza. "Kosiarką jechałby tak samo"
[/b]