Alicja Rosolska i Eri Hozumi notują drugi wspólny występ w tym roku. W Brisbane osiągnęły ćwierćfinał po zwycięstwie nad Łotyszką Anastasiją Sevastovą i Ukrainką Eliną Switoliną. W Sydney Polka i Japonka na początek pokonały Gruzinkę Oksanę Kałasznikową i Niemkę Tatjanę Marię.
W pierwszym secie Rosolska i Hozumi od 5:3 przegrały dwa gemy, ale w dwóch kolejnych straciły tylko punkt. W drugiej partii Polka i Japonka uzyskały dwa przełamania, za każdym razem do zera, odpowiednio na 2:1 i 6:3.
W ciągu 64 minut Rosolska i Hozumi zdobyły 25 z 32 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obie pary miały po sześć break pointów. Polka i Japonka dwa razy straciły serwis, a same uzyskały pięć przełamań.
Dla Rosolskiej to pierwszy wygrany mecz w Sydney od 2011 roku. W kolejnych sezonach Polka pięć razy odpadła w I rundzie.
W ćwierćfinale Rosolska i Hozumi zmierzą się z Anną-Leną Grönefeld i Vanią King, które wyeliminowały rozstawione z numerem drugim Nicole Melichar i Kvetę Peschke.
Sydney International, Sydney (Australia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 823 tys. dolarów
wtorek, 8 stycznia
I runda gry podwójnej:
Eri Hozumi (Japonia) / Alicja Rosolska (Polska) - Oksana Kałasznikowa (Gruzja) / Tatjana Maria (Niemcy) 7:5, 6:3
ZOBACZ WIDEO Czy Polska potrzebuje Wilfredo Leona? "To tak, jakby do kadry dołączył Ronaldo lub Messi"