- Z Conchitą będzie mi się łatwiej pracowało, ponieważ ona mieszka w Europie. Być może polecę do Hiszpanii, choć istnieją także inne rozwiązania. Rennae Stubbs będzie ze mną w Australii i może Conchita również do nas dołączy - mówiła Karolina Pliskova w październiku, przed rozpoczęciem Mistrzostw WTA w Singapurze.
Czeszka rzeczywiście poleciała kilka dni temu na Teneryfę, aby trenować pod okiem Conchity Martinez. W zakończonym sezonie Hiszpanka pomagała jej podczas US Open, a współpraca bardzo spodobała się reprezentantce naszych południowych sąsiadów. Ósma rakieta świata chciała, aby triumfatorka Wimbledonu 1994 towarzyszyła jej podczas turniejów w sezonie 2019.
Jak donosi dziennik "Marca", Martinez dała się namówić na dalszą współpracę. Poleci z Pliskovą do Sydney i Melbourne, a następnie będzie jej pomagać w Madrycie, Londynie i Nowym Jorku. Ze względu na obowiązki Hiszpanka nie będzie obecna w sztabie Czeszki podczas paryskiego Rolanda Garrosa. W pozostałych zawodach ma jej pomagać Australijka Rennae Stubbs.
Calentando motores en pretemporada. Vendrán @AustralianOpen, @Wimbledon y @usopen, entre otros. Con ganas de mucho tenis junto a @KaPliskova!
— Conchita Martínez (@conchitamartinz) December 11, 2018
https://t.co/VLRdMWZQDU pic.twitter.com/djXLS3nZXI
- Karolina to tenisistka z ogromnym potencjałem fizycznym. Jest bardzo otwarta na propozycje dalszego rozwoju i ma motywację do niezwykłej pracy - powiedziała Martinez, która wcześniej przyczyniła się do triumfu Garbine Muguruzy w Wimbledonie 2017.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wielki wyczyn jednonogiego kolarza. Ukończył wyścig na 200 km