O swojej decyzji organizatorzy zawodów w Quito poinformowali w mediach społecznościowych. Głównym powodem jest trudna sytuacja ekonomiczna w Ekwadorze i tym samym problemy ze znalezieniem odpowiednich sponsorów.
Ze względu na termin i rangę turniej Ecuador Open nie cieszył się wielką popularnością wśród czołowych tenisistów świata, ale mimo tego zapisał się w historii. W 2015 roku po pierwszy tytuł sięgnął tutaj Victor Estrella z Dominikany, który skutecznie bronił mistrzostwa w kolejnych dwóch sezonach. Z kolei w 2018 roku z premierowego trofeum cieszył się Hiszpan Roberto Carballes.
Turniej w Quito otwierał tzw. Golden Swing, czyli cykl imprez rozgrywanych na czerwonej mączce w krajach Ameryki Łacińskiej. Przyszłoroczne zawody były planowane na 4-10 lutego, obok tych odbywających się w europejskich halach w Montpellier i Sofii. Nie wiadomo jeszcze, który kraj przejmie licencję po Ekwadorze.
ZOBACZ WIDEO: Janusz Gołąb: Znaleźliśmy się w pułapce na K2. To było ogromne zagrożenie