Jelena Janković musiała zejść z kortu przy stanie 7:6, 0:2 przeciwko Giseli Dulko z Argentyny. We wcześniejszym spotkaniu przeciwko Francji Janković zeszła z kortu po jednym, wygranym, gemie meczu z Tatianą Golovin. W obu spotkaniach wzięła udział w grach podwójnych.
- Nie powinnam grać, ale kocham walkę dla mojego kraju i spróbuję zrobić tyle, ile będę mogła. Ryzykuję całą swoją karierę - powiedziała po pojedynku z Argentyną Janković i dodała: - Na korcie przeżywam ciężkie chwile, nie wiem dlaczego wciąż tu jestem, naprawdę nie wiem, ale chcę, aby Serbia wygrała.
Jelena Janković i Novak Djoković zagrają w piątek w finale turnieju o Puchar Hopmana, gdzie ich przeciwnikami będzie drużyna USA w składzie Serena Williams i Mardy Fish.