W ubiegłym tygodniu dzięki dzikiej karcie Mikael Ymer wystąpił w głównej drabince turnieju ATP World Tour 250 w Bastad. W I rundzie pokonał 6:3, 6:3 Denisa Istomina, ale w 1/8 finału uległ 6:1, 4:6, 2:6 późniejszemu triumfatorowi całej imprezy, Fabio Fogniniemu. Za występ w SkiStar Swedish Open Szwed otrzymał 8,565 tys. euro. I całą tę kwotę przekaże na rzecz pomocy dzieciom w Etiopii.
- Występ w Bastad to była świetna zabawa i dziękuję wszystkim za wsparcie - napisał Ymer na Instagramie. - Tenis jest dla mnie całym światem i nie ma wystarczających słów, by opisać, w jak pozytywny sposób wpływa na moje życie. Chcę, aby inni mogli doświadczać tej samej radości, pobierali lekcje życia i zakochali się w tym sporcie, jak ja. Dlatego zdecydowałem się przekazać całą premię finansową za udział w tym turnieju na rzecz sprawy, która jest bardzo ważna dla mnie i dla moich rodziców - na pomoc żyjącym w złych warunkach dzieciom w Etiopii.
Szwedzki tenisista wyjawił, że zamierza zainwestować w infrastrukturę sportową w kraju pochodzenia swoich rodziców. - Chcemy zbudować kort tenisowy i dać dzieciom możliwość uprawiania sportu. Bardzo chciałbym podziękować moim wieloletnim sponsorom, Adidasowi i Babolatowi, dzięki którym mogę podarować dzieciom swoje ubrania i rakiety.
Ymer zaapelował również, by sympatycy tenisa wspomogli jego inicjatywę. - Jeśli chcesz wnieść swój wkład, napisz do mnie wiadomość lub wyślij e-mail, a ja udzielę ci informacji, jak możesz przekazać darowiznę. 100 proc. przekazanych pieniędzy trafi bezpośrednio do dzieci w Etiopii. Żadna kwota nie jest mała - dodał.
ZOBACZ WIDEO Ambitne plany Igi Świątek. "Chciałabym wygrać wszystkie Wielkie Szlemy"
Czy wspomożesz inicjatywę Mikaela Ymera? 
