W niedzielę odbyły się tylko półfinały singla oraz finał debla. Pascal Meis pokonał 6:4, 7:5 triumfatora pierwszej edycji futuresa w Wiśle, Belga Zizou Bergsa. Z kolei w drugim półfinale Martins Podzus rozgromił Rosjanina Maksima Ratniuka 6:3, 6:1.
Tym samym w poniedziałkowym pojedynku o tytuł zmierzyli się Niemiec i Łotysz. Meis wygrał 6:2, 3:6, 6:3 i dzięki temu wywalczył trzecie singlowe trofeum na zawodowych kortach. Obaj panowie pozostaną jeszcze w naszym kraju, gdyż wezmą udział w rozpoczynającym się w poniedziałek w Ustroniu trzecim w 2018 roku polskim futuresie.
Podzus nie sięgnął po tytuł w grze pojedynczej, ale wspólnie z Patrickiem Daciekiem zwyciężył w turnieju debla. Łotewsko-amerykańska para pokonała rosyjski duet Timur Kijamow i Maksim Ratniuk 6:4, 4:6, 10-7. Podzus ma teraz na koncie trzy trofea w grze podwójnej, natomiast Daciek dwa.
Wisła Cup, Wisła (Polska)
ITF Men's Circuit, kort ziemny, pula nagród 15 tys. dolarów
GRA POJEDYNCZA
finał gry pojedynczej:
poniedziałek, 14 maja
Pascal Meis (Niemcy, 5) - Martins Podzus (Łotwa, 6) 6:2, 3:6, 6:3
półfinał gry pojedynczej:
niedziela, 13 maja
Pascal Meis (Niemcy, 5) - Zizou Bergs (Belgia, 8) 6:4, 7:5
Martins Podzus (Łotwa, 6) - Maksim Ratniuk (Rosja) 6:3, 6:1
GRA PODWÓJNA
finał gry podwójnej:
niedziela, 13 maja
Patrick Daciek (USA) / Martins Podzus (Łotwa) - Timur Kijamow (Rosja) / Maksim Ratniuk (Rosja) 6:4, 4:6, 10-7
ZOBACZ WIDEO Anderlecht przegrał i stracił szansę na mistrzostwo. Łukasz Teodorczyk nie pomógł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]