Po raz pierwszy od 2002 roku i zwycięstwa Fabrice'a Santoro nad Younesem El Aynaouim w finale turnieju ATP w Dubaju spotkali się dwaj tenisiści bez tytułu wielkoszlemowego na koncie. W meczu o mistrzostwo tegorocznej edycji Dubai Duty Free Tennis Championships naprzeciw siebie stanęli Roberto Bautista i Lucas Pouille. Dla obu była to walka o największy triumf w karierze. Francuz dodatkowo w przypadku zwycięstwa w poniedziałek zadebiutowałby w gronie dziesięciu najlepszych singlistów rankingu.
I być może właśnie ta presja spętała poczynania Pouille'a. Francuz bowiem długo nie mógł uchwycić właściwego rytmu. W czwartym gemie oddał podanie, przy break poincie popełniając podwójny błąd serwisowy. Tym samym Bautista wyszedł na prowadzenie 3:1, następnie podwyższył na 4:1 i tej przewagi nie stracił już do końca seta.
W drugiej partii Pouille zaczął prezentować się lepiej. Ograniczył liczbę niewymuszonych błędów, a jego uderzenia były agresywniejsze. W efekcie w czwartym gemie wywalczył przełamanie, ale natychmiast, w gemie numer pięć, wypuścił z rąk breaka.
Bautista odrobił stratę i poszedł za ciosem. W dziewiątym gemie wypracował sobie trzy szanse na przełamanie. Wykorzystał drugą po tym, jak jego rywal trafił forhendem w siatkę. Dzięki temu rozstawiony z numerem trzecim Hiszpan objął prowadzenie 5:4, a następnie zakończył cały pojedynek.
Dla Bautisty to drugi wygrany turniej w 2018 roku (w styczniu zwyciężył w Auckland). Ogółem Hiszpan ma w dorobku osiem tytułów, ale w Dubaju po raz pierwszy zwyciężył w imprezie wyższej rangi niż ATP World Tour 250. - Zwycięstwo w takim turnieju to wyjątkowe uczucie - przyznał tenisista z Castellon, który za sobotni triumf wzbogacił się o 500 punktów do rankingu oraz 565,5 tys. dolarów.
Z kolei Pouille przegrał drugi finał w ciągu sześciu dni (w niedzielę uległ Karenowi Chaczanowowi w meczu o tytuł w Marsylii). Francuz, dla którego to czwarta porażka w dziewiątym finale w głównym cyklu, za występ w Dubaju otrzymał 300 "oczek" oraz 277,2 tys. dolarów.
W zmaganiach debla Jean-Julien Rojer i Horia Tecau obronili tytuł sprzed roku. W sobotnim finale holendersko-rumuńska para pokonała 6:2, 7:6(2) Jamesa Cerretaniego i Leandera Paesa, zdobywając 17. wspólne mistrzostwo w karierach. Łącznie Holender ma na koncie 26 wygranych deblowych imprez rangi ATP World Tour, a Rumun - 34.
Dubai Duty Free Tennis Championships, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 2,623 mln dolarów
sobota, 3 marca
finał gry pojedynczej:
Roberto Bautista (Hiszpania, 3) - Lucas Pouille (Francja, 2) 6:3, 6:4
finał gry podwójnej:
Jean-Julien Rojer (Holandia, 3) / Horia Tecau (Rumunia, 3) - James Cerretani (USA, WC) / Leander Paes (Indie, WC) 6:2, 7:6(2)
ZOBACZ WIDEO Absurd w eliminacjach. Kamerzysta przeszkodził Justynie Święty