Challenger Koblencja: Hubert Hurkacz pewnie pokonał drugą rakietę Węgier

Agencja Gazeta / Piotr Skornicki / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Agencja Gazeta / Piotr Skornicki / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz nie miał problemów z awansem do II rundy halowego turnieju ATP Challenger Tour na kortach twardych w Koblencji. W środę polski tenisista w dwóch setach zwyciężył Attilę Balazsa.

Klasyfikowany obecnie na 206. miejscu w rankingu ATP Attila Balazs to druga rakieta Węgier. Pierwszą od kilku sezonów jest Marton Fucsovics, który coraz częściej startuje w imprezach głównego cyklu. 29-latek z Budapesztu nie notuje takich rezultatów jak młodszy rodak, ale siedem lat temu wspiął się na niezłą 153. lokatę w światowej klasyfikacji.

Hubert Hurkacz (ATP 231) przyleciał do Koblencji prosto z Melbourne, gdzie na II rundzie eliminacji zakończył starania o główną drabinkę Australian Open 2018. W Niemczech chce kontynuować marsz w górę rankingu, by szybko wskoczyć do Top 200. Środowy mecz z Balazsem zakończył w 77 minut. Tenisista z Wrocławia bardzo dobrze serwował. Posłał osiem asów i ani razu nie musiał bronić się przed stratą podania.

Losy premierowej odsłony rozstrzygnęły się w dziewiątym gemie. Węgier obronił asami dwa break pointy, ale przy trzecim Polak zmusił go do błędu krosowym zagraniem z bekhendu. Z kolei drugą partię ustawiło przełamanie, do którego doszło w gemie otwarcia. Balazs popełnił od stanu równowagi dwa podwójne błędy i szybko stracił serwis. Nasz reprezentant postarał się jeszcze o trzeciego breaka, gdy w siódmym gemie łatwo zaskoczył rywala przy siatce. Po zmianie stron zwieńczył pojedynek asem.

Hurkacz wygrał pewnie 6:4, 6:2 i awansował do II rundy turnieju Koblenz Open. Jego kolejnym przeciwnikiem będzie w czwartek Rosjanin Aleksiej Watutin (ATP 169). Triumfator zeszłorocznych zawodów Poznań Open pokonał w środę 7:6(6), 6:3 rozstawionego z "czwórką" Niemca Oscara Otte (ATP 135). Następnych rywali poznali również startujący w deblu Grzegorz Panfil i Wołodymir Użyłowski. Polsko-ukraiński duet zagra w czwartkowym ćwierćfinale z Niemcami Janem Choinskim i Marvinem Möllerem.

Koblenz Open, Koblencja (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 43 tys. euro
środa, 17 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Hubert Hurkacz (Polska) - Attila Balazs (Węgry) 6:4, 6:2

[color=#000000]ZOBACZ WIDEO: Nowa rola Dawida Celta. "To ogromny zaszczyt i wyróżnienie"

[/color]

Komentarze (3)
avatar
explosive
17.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niespodzianki nie było. Tak miało być. Tyle żeby pokazać jakikolwiek sens z tego wyjazdu do Niemiec Hubert musi wygrać co najmniej kolejny mecz. Teraz tak łatwo nie będzie 50/50. Dyspozycja chw Czytaj całość
avatar
Mossad
17.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wegier ma 30 lat, a wygral 3 mecze w hali.
Dla Hurkacza nie bylo tematu. 
avatar
Ekla
17.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
brawo Hubert!!!