Były trener Murraya: Jeśli Andy wróci do zdrowia, może zostać zmuszony do zmiany stylu gry

Getty Images / Mark Runnacles / Na zdjęciu: Andy Murray
Getty Images / Mark Runnacles / Na zdjęciu: Andy Murray

Miles Maclagan, niegdyś trener Andy'ego Murraya, przyznał, że sytuacja, w jakiej znalazł się Brytyjczyk, jest niepokojąca. Dodał również, że po powrocie jego były podopieczny może być zupełnie innym tenisistą.

W tym artykule dowiesz się o:

Andy Murray nie gra od lipca z powodu kontuzji biodra. Brytyjczyk chciał powrócić do rozgrywek wraz z początkiem 2018 roku. Poleciał nawet do Australii, by trenować, ale najpierw wycofał się z udziału w turnieju ATP w Brisbane, a następnie zrezygnował z występu w startującym 15 stycznia wielkoszlemowym Australian Open. - Skoro Andy postanowił udać się do Australii, to mogę sobie wyobrazić, że jest z nim nieco lepiej - powiedział w rozmowie z BBC były trener tenisisty z Dunblane, Miles Maclagan.

Murray z kontuzją walczy od pół roku. Robi wszystko, by uniknąć operacji, lecz kilka dni temu przyznał, że zabieg jest jedną z opcji, jaką rozważa. - To niepokojące, że pierwsza opcja, czyli długotrwała rehabilitacja, się nie sprawdziła. Choć byłbym bardziej zaniepokojony, gdyby Andy przeszedł operację, a mimo to jego stan nie uległby poprawie - ocenił pochodzący z Zambii Brytyjczyk.

Maclagan stwierdził, że gdy Murray upora się z problemami i wróci na kort, może być całkiem innym tenisistą. - Wiem, że Andy robi wszystko, co może, że medycyna zrobiła postęp, że są tacy ludzie jak Lleyton Hewitt i Milos Raonić, którzy po podobnych operacjach wracali na kort, ale to już nie będzie to samo, co wcześniej. Jeśli uda mu się wrócić do pełni zdrowia, może zostać zmuszony do zmiany stylu gry, rozgrywać krótsze wymiany.

- Teraz sposób gry i treningów powoduje, że ciała sportowców się zużywają. Ale cechą charakterystycznych największych graczy jest to, że po trudnych chwilach często wracają mocniejsi, silniejsi mentalnie. Andy mówił, że jest zmęczony, więc może wróci odświeżony psychicznie. Lecz przed nim bardzo trudna droga - dodał szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO Nowa rola Dawida Celta. "To wielki zaszczyt i wyróżnienie"

Komentarze (3)
avatar
Mossad
5.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest wielce prawdopodobne, ze Andy juz nie wroci do tenisa. 
avatar
Starigniter
4.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Też przyszło mi do głowy skracanie wymian, czyli bardziej ofensywny styl. Coś podobnego już robi Fedal.