Obie pary przystąpiły do środowego meczu po zwycięstwach w pierwszej kolejce. Łukasz Kubot i Marcelo Melo pokonali Marcela Granollersa i Ivana Dodiga, a dzięki tej wygranej zapewnili sobie miano najlepszej pary deblowej sezonu 2017. Z kolei Bob i Mike Bryanowie wygrali z duetem Jamie Murray / Bruno Soares.
Kubota i Melo czekało wielkie wyzwanie. Wprawdzie bracia Bryanowie najlepszy okres mają już za sobą i w tym roku wygrali tylko dwa turnieje (najmniej od 2000 roku), ale to wciąż doskonali debliści. Mają status legend, są najbardziej utytułowaną parą deblową w historii. W karierach wygrali 114 tytułów w głównym cyklu, w tym 16 wielkoszlemowych. W Finałach ATP World Tour triumfowali czterokrotnie.
Środowy mecz rozpoczął się znakomicie dla polsko-brazylijskiego duetu, który już w trzecim gemie przełamał serwis Mike'a po tym, jak przy break poincie lubinianin popisał się wspaniałym returnem. Po chwili Kubot i Melo podwyższyli prowadzenie na 3:1, a przewagi nie oddali już do końca seta.
Kubot i Melo prezentowali tenis na wyśmienitym poziomie. Świetnie returnowali, grali agresywnie, ale nie popełniali przy tym wielu niewymuszonych błędów. Chcieli cały czas przejmować inicjatywę i spychać rywali do defensywy.
Druga partia nic nie zmieniła w obrazie gry. Na korcie wciąż dominowali Polak i jego brazylijski partner. Ale Bryanowie za nic w świecie nie mieli zamiaru odpuszczać. W piątym gemie Amerykanie wybronili się ze stanu 0-40, z kolei w siódmym obronili trzy kolejne break pointy, ale przy czwartym Kubot popisał się kapitalnym returnem, po którym Melo zakończył akcję wolejem.
Polsko-brazylijska para wyszła na prowadzenie 4:3. A Bryanowie już się nie podnieśli. Co więcej, w dziewiątym gemie Kubot i Melo wywalczyli kolejne przełamanie i zakończyli cały mecz.
Pojedynek trwał godzinę. W tym czasie Kubot i Melo posłali siedem asów, nie popełnili podwójnego błędu serwisowego, przy własnym podaniu wygrali 88 proc. wymian, ani razu nie musieli bronić się przed przełamaniem, wykorzystali trzy z 11 break pointow i łącznie zdobyli 56 punktów, o 16 więcej od rywali.
Dla Kubota i Melo to drugie zwycięstwo w tegorocznej edycji Finałów ATP World Tour. Tym samym już po dwóch kolejkach polsko-brazylijski duet zapewnił sobie awans do półfinału londyńskiego turnieju. W trzeciej serii gier, w piątek, zagrają z Jamie'em Murrayem i Bruno Soaresem.
Finały ATP World Tour, Londyn (Wielka Brytania)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 8 mln dolarów
środa, 15 listopada
Grupa A (Todd Woodbridge, Mark Woodforde)
Łukasz Kubot (Polska, 1) / Marcelo Melo (Brazylia, 1) - Bob Bryan (USA, 5) / Mike Bryan (USA, 5) 6:4, 6:3
Wyniki i tabele Finałów ATP World Tour
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: polski siatkarz zaskoczył rywali w LM. "Szalony finisz!"