WTA Luksemburg: Monica Puig pokonana, pierwszy tytuł Cariny Witthöft

PAP/EPA / PETER KLAUNZER / Carina Witthöft
PAP/EPA / PETER KLAUNZER / Carina Witthöft

Carina Witthöft została mistrzynią turnieju WTA International w Luksemburgu. W finale Niemka pokonała 6:3, 7:5 Portorykankę Monikę Puig.

W finale turnieju w Luksemburgu doszło do konfrontacji Cariny Witthöft (WTA 73) z mistrzynią olimpijską Moniką Puig (WTA 69). 22-latka z Hamburga zwyciężyła 6:3, 7:5 i została trzecią niemiecką mistrzynią imprezy. Wcześniej triumfowały w niej Anke Huber (1996) i Annika Beck (2014).

W I secie Puig uzyskała przełamanie na 3:2, ale przegrała cztery kolejne gemy. W II partii Portorykanka z 3:5 wyrównała na 5:5, ale do końca zdobyła jeszcze tylko dwa punkty. W ciągu 91 minut Witthöft zaserwowała osiem asów i wykorzystała pięć z dziewięciu break pointów. Niemce naliczono 23 kończące uderzenia i 13 niewymuszonych błędów. Puig miała 27 piłek wygranych bezpośrednio i 24 pomyłki.

Dla Puig był to pierwszy finał od czasu igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, a w sumie czwarty (bilans 2-2). Pierwszy tytuł Portorykanka zdobyła w 2014 roku w Strasburgu. Witthöft nigdy wcześniej nie doszła do decydującego meczu w głównym cyklu. W poniedziałek Niemka awansuje w rankingu na 52. miejsce. Puig będzie klasyfikowana na 58. pozycji.

W deblu zwyciężyły Lesley Kerkhove i Lidzia Marozawa, które pokonały 6:7(4), 6:4, 10-6 Kanadyjkę Eugenie Bouchard i Belgijkę Kirsten Flipkens. Dla Holenderki i Białorusinki to pierwszy tytuł w głównym cyklu.

BGL BNP Paribas Luxembourg Open, Luksemburg (Luksemburg)
WTA International, kort twardy w hali, pula nagród 250 tys. dolarów
sobota, 21 października

finał gry pojedynczej:

Carina Witthöft (Niemcy) - Monica Puig (Portoryko) 6:3, 7:5

finał gry podwójnej:

Lesley Kerkhove (Holandia) / Lidzia Marozawa (Białoruś) - Eugenie Bouchard (Kanada) / Kirsten Flipkens (Belgia) 6:7(4), 6:4, 10-6

ZOBACZ WIDEO: Niezwykłe podróże Marcina Lewandowskiego. "W moim łóżku wylądowała głowa koguta"

Komentarze (1)
avatar
Baseliner
22.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pamiętam Witthoeft z Katowic i jestem zaskoczony, że zdobyła tytuł. Duży progres Niemki.