WTA Tiencin: Magda Linette kontra tenisowa mama. Powtórka z Tokio mile widziana

PAP/EPA / FRANCK ROBICHON / Na zdjęciu: Magda Linette
PAP/EPA / FRANCK ROBICHON / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette czwarty rok z rzędu zaprezentuje się na kortach twardych turnieju WTA International w Tiencinie. We wtorek polska tenisistka zmierzy się z Ukrainką Kateryną Bondarenko, którą pokonała już w obecnym sezonie w Tokio.

W swoim debiucie w Tianjin Open (2014 rok) Magda Linette odpadła w I rundzie, ale w dwóch kolejnych latach poprawiła się i odniosła pojedyncze zwycięstwa. Nasza reprezentantka zakończy tutaj wyczerpujące tournée po Azji, które cztery tygodnie temu rozpoczęła w Tokio. Dzięki zdobytym na tym kontynencie punktom tenisistka z Poznania ugruntowała swoją pozycję w Top 100.

Linette zajmuje obecnie 71. lokatę w światowym rankingu i ciągle ma szansę na poprawienie życiówki (w 2015 roku była 64. rakietą globu). Na najbliższe dwa tygodnie zaplanowała starty w turniejach WTA International w Tiencinie i Luksemburgu, ale ważne będzie dla niej również zdrowie. Pamiętajmy o tym, że Polka skreczowała w I rundzie zeszłotygodniowej imprezy China Open. Narzekała wówczas na uraz mięśni uda, który odezwał się z powodu zbyt dużej liczby meczów.

Na szczęście w Tiencinie Linette nie musiała grać eliminacji i zyskała kilka cennych dni na regenerację i przygotowania. Los sprawił, że w I rundzie trafiła na doskonale sobie znaną Katerynę Bondarenko. Zaledwie kilka tygodni temu panie skrzyżowały rakiety w finałowej fazie eliminacji do zawodów Toray Pan Pacific Open w Tokio, gdzie lepsza była nasza tenisistka w stosunku 6:1, 2:6, 6:3.

Po tej porażce Ukrainka, ćwierćfinalistka US Open 2009 i eks 29. rakieta świata, poleciała do Uzbekistanu. W Taszkencie wygrała pięć meczów i po dziewięciu latach od triumfu w Birmingham sięgnęła po drugi w karierze tytuł rangi WTA. Zwycięstwo to pozwoliło jej także powrócić do Top 100. - Przyjechałam tu już w zeszłą środę i ciężko trenowałam, ale nie sądziłam, że wygram cały turniej. Dopiero kiedy prowadziłam w finale [z Timeą Babos - przyp. red.], zdałam sobie sprawę, że mam realną szansę na tytuł - mówiła szczęśliwa tenisistka z Kijowa.

ZOBACZ WIDEO Hirek Wrona: Kadrowicze słuchają naprawdę fajnych dźwięków

Bondarenko ma wiele wspólnego z Polską. To w naszym kraju swego czasu trenowała i występowała w licznych turniejach. W 2011 roku poślubiła trenera Denisa Wołodkę, a dwa lata później na świat przyszła ich pierworodna córeczka, Karina. Ukrainka jest jedną z tych osób, która doskonale łączy funkcję matki i zawodowej tenisistki. Aktualnie 31-letnia reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów zajmuje 88. miejsce w rankingu WTA.

Bondarenko nie wzięła udziału w zawodach China Open 2017 i miała czas, aby wypocząć po triumfie w Taszkencie. W Tiencinie z pewnością nie będzie łatwą przeciwniczką dla Linette. Organizatorzy zaplanowali ich pojedynek na czwartym co do ważności obiekcie Tianjin International Tennis Center - korcie numer 3. Zwyciężczyni może zagrać w II rundzie z Marią Szarapową, jeśli tylko Rosjanka okaże się na korcie centralnym lepsza od Rumunki Iriny-Camelii Begu.

Tianjin Open, Tiencin (Chiny)
WTA International, kort twardy, pula nagród 500 tys. dolarów
wtorek, 10 października

I runda:
kort 3, drugi mecz od godz. 5:30 czasu polskiego

Magda Linette (Polska)bilans: 1-0Kateryna Bondarenko (Ukraina)
71 ranking 88
25 wiek 31
171/59 wzrost (cm)/waga (kg) 175/60
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Poznań miejsce zamieszkania Kijów
Izo Zunić trener Denis Wołodko
sezon 2017
31-28 (16-22) bilans roku (główny cykl) 24-23 (13-13)
półfinał w Kuala Lumpur najlepszy wynik tytuł w Taszkencie
3-2 tie breaki 2-4
100 asy 57
465 882 zarobki ($) 2 434 393
kariera
2009 początek 2000
64 (2015) najwyżej w rankingu 29 (2009)
289-207 bilans zawodowy 422-308
0/1 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 2/0
1 273 219 zarobki ($) 3 430 769
Źródło artykułu: