To był mecz, który pod względem emocji mógł zadowolić nawet najbardziej wymagających sympatyków tenisa. W półfinale turnieju ATP w Petersburgu Fabio Fognini i Roberto Bautista stworzyli widowisko trzymające w napięciu do samego końca. Ostatecznie zwycięzcą został Włoch, który pokonał najwyżej rozstawionego Hiszpana 2:6, 7:6(7), 7:6(5), choć w drugim secie przegrywał już 1:3, a w tie breaku tej partii musiał bronić dwóch piłek meczowych.
Dla Fogniniego to 14. awans do finału turnieju głównego cyklu, w którym będzie mógł zdobyć szósty tytuł. W obecnym sezonie cieszył się już z mistrzostwa w Gstaad. O tytuł w Petersburgu zagra po raz drugi. Przed pięcioma laty przegrał decydujący pojedynek z Martinem Klizanem.
Chronologicznie pierwszy sobotni półfinał zakończył się w dwóch setach. Damir Dzumhur wygrał 6:3, 7:5 z Janem-Lennardem Struffem. - To dla mnie wielki dzień. Myślę, że rozegrałem jeden z najlepszych meczów w sezonie. Od początku do końca grałem na wysokim poziomie i byłem agresywny. Świetnie serwowałem, returnowałem i zagrywałem z forhendu - powiedział Bośniak.
Tym samym 25-latek z Sarajewa awansował do drugiego w karierze finału turnieju rangi ATP World Tour. W sierpniu w meczu o tytuł w Winston-Salem nie sprostał Roberto Bautiście.
ZOBACZ WIDEO Mariusz Fyrstenberg: Mogłem tylko o tym pomarzyć
Niedzielny finał Sankt Petersburg Open (początek o godz. 15:30 czasu polskiego) będzie trzecią konfrontacją pomiędzy Fogninim a Dzumhurem. Obie poprzednie odbyły się na mączce w Umagu (sezony 2015-16) i zostały wygrane przez Włocha.
Sankt Petersburg Open, Petersburg (Rosja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 1 mln dolarów
sobota, 23 września
półfinał gry pojedynczej:
Fabio Fognini (Włochy, 3) - Roberto Bautista (Hiszpania, 1) 2:6, 7:6(7), 7:6(5)
Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina) - Jan-Lennard Struff (Niemcy, 8) 6:3, 7:5