Alicja Rosolska po raz 11. wystartowała w US Open. Jej najlepszym wynikiem na nowojorskich kortach jest III runda, do której doszła w sezonach 2008 i 2014. Nasza reprezentantka nigdy w karierze nie awansowała do ćwierćfinału zawodów wielkoszlemowych.
W piątek Rosolska i Nao Hibino mierzyły się na korcie numer 12 z duetem Kateryna Bondarenko / Chen Liang. Nasza reprezentantka i jej partnerka objęły w pierwszym secie prowadzenie 5:2 z dwoma przełamaniami, jednak miały małe kłopoty w końcówce tej partii. Ukrainka i Chinka odrobiły bowiem część strat, a do tego obroniły trzy setbole przy własnym podaniu. Polka i Japonka postawiły kropkę nad "i" w dziesiątym gemie.
W drugim secie od stanu 2:2 Rosolska i Hibino wygrały cztery gemy z rzędu. W II rundzie US Open 2017 zmierzą się z Soraną Cirsteą i Sarą Sorribes. Już w kolejnej fazie mogą trafić na rozstawione z numerem czwartym Sanię Mirzę i Shuai Peng.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w deblu kobiet 3 mln dolarów
piątek, 1 września
I runda gry podwójnej:
Nao Hibino (Japonia, 16) / Alicja Rosolska (Polska, 16) - Kateryna Bondarenko (Ukraina) / Chen Liang (Chiny) 6:4, 6:2
ZOBACZ WIDEO: Małgorzata Glinka: Niesamowite emocje i gęsia skórka. Łzy płynęły mi po policzkach
Ładne zdjęcie Pani redaktor!