2 
Bycie megagwiazdą ma wiele zalet. Rafael Nadal przekonywał się o tym wielokrotnie, dowód na to dostał także we wtorek. Podczas gdy z powodu niesprzyjającej aury mecze na bocznych kortach zostały wstrzymane, Hiszpan przy zasuniętym dachu na Arthur Ashe Stadium, głównej arenie nowojorskiego obiektu, awansował do II rundy. Pokonał Dusana Lajovicia, podwyższając bilans bezpośrednich konfrontacji z Serbem na 2-0.
Jose Perlas, trener Lajovicia, wierzył, że jego podopieczny może sprawić kłopoty faworyzowanemu rywalowi. I faktycznie, w pierwszym secie Serb grał imponująco. Przejmował inicjatywę, starał się skracać wymiany i poszukiwał zagrań kończących. Taka postawa nieomal dała mu zwycięstwo w inauguracyjnej odsłonie. Tenisista z Belgradu prowadził już 5:3, ale nie wytrzymał presji i pozwolił Nadalowi wyrównać na 5:5.
O losach premierowej partii musiał decydować tie break. W nim Nadal objął prowadzenie 4-1, lecz Lajović zdołał wyrównać na 5-5. Przy stanie 6-5 Hiszpan miał setbola, ale popełnił podwójny błąd serwisowy. Po chwili, przy drugiej piłce setowej, tenisista z Majorki zdołał jednak zakończyć seta. Po 64 minutach zażartej walki.
Lajović nie był w stanie utrzymać wysokiego poziomu. Dwie kolejne partie były już rozgrywane pod dyktando Nadala, który zaczął grać odważniej i ograniczył liczbę niewymuszonych błędów. Drugą i trzecią odsłonę Hiszpan wygrał w takim samym stosunku - 6:2.
ZOBACZ WIDEO Sebastian Świderski: Bartek Kurek będzie grał coraz lepiej
Dla Nadala był to pierwszy mecz, odkąd ponownie został liderem rankingu ATP (22 sierpnia). W US Open jako najwyżej rozstawiony występuje po raz trzeci. W 2008 roku jako "jedynka" dotarł w Nowym Jorku do półfinału, a w sezonie 2010 zdobył tytuł.
Wtorkowy mecz trwał dwie godziny i 16 minut. W tym czasie Nadal zaserwował pięć asów, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał sześć z 11 break pointów, posłał 33 zagrania kończące i popełnił 34 niewymuszone błędy. Lajoviciowi natomiast zapisano jednego asa, 14 uderzeń wygrywających i 39 pomyłek własnych.
- Źle zacząłem ten mecz, szybko straciłem podanie. To był bardzo trudny pojedynek, który kosztował mnie wiele nerwów. Cieszę się, że wygrałem bez straty seta, ale nie jestem zadowolony ze swojej gry, bo popełniłem zbyt dużo błędów, zwłaszcza w pierwszym secie - powiedział Hiszpan, mistrz US Open z sezonów 2010 i 2013, który w II rundzie zagra z lepszym z pary Taro Daniel - Tommy Paul.
Z powodu opadów deszczu pojedynki Alexa de Minaura z Dominikiem Thiemem, Leonardo Mayera z Richardem Gasquetem, Yuichiego Sugity z Geoffreyem Blancaneauxem, Patricka Kypsona z Adrianem Menendezem, Bjorna Fratangelo z Ivo Karloviciem i Maximiliana Marterera z Donaldem Youngiem zostały przerwane i przełożone na środę.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w singlu mężczyzn 20 mln dolarów
wtorek, 29 sierpnia
I runda gry pojedynczej:
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Dusan Lajović (Serbia) 7:6(6), 6:2, 6:2
Alex de Minaur (Australia, WC) - Dominic Thiem (Austria, 6) 4:6, 1:6, 0:1 *dokończenie w środę
Leonardo Mayer (Argentyna, LL) - Richard Gasquet (Francja, 26) 3:6, 6:2 *dokończenie w środę
Yuichi Sugita (Japonia) - Geoffrey Blancaneaux (Francja, WC) 6:2, 6:2 *dokończenie w środę
Maximilian Marterer (Niemcy, Q) - Donald Young (USA) 3:6, 6:1, 0:2 *dokończenie w środę
Patrick Kypson (USA, WC) - Adrian Menendez (Hiszpania, Q) 4:6, 3:4 *dokończenie w środę
Bjorn Fratangelo (USA, WC) - Ivo Karlović (Chorwacja) 7:6(2), 2:3 *dokończenie w środę
Czy Rafael Nadal awansuje do III rundy? 
na Instagramie 
na Facebooku 
