Wimbledon: Nie dać się zaskoczyć wygodnej rywalce, Agnieszka Radwańska kontra Christina McHale

PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA
PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA

W czwartek Agnieszka Radwańska rozegra drugi mecz w wielkoszlemowym Wimbledonie 2017. Na korcie 2 Polka zmierzy się z Amerykanką Christiną McHale.

Na korcie 2 Agnieszka Radwańska rozpoczęła 12. występ w Wimbledonie. We wtorek Polka zwyciężyła 7:6(3), 6:0 Jelenę Janković i pozostaje niepokonana w I rundzie londyńskiej imprezy. - Ten mecz kosztował mnie sporo sił. Czuję się jakbym rozegrała pięć setów. To nie jest miłe uczucie, ale przynajmniej wygrałam. Teraz wiem, jak to jest grać bez przygotowania - powiedziała krakowianka, którą w tym roku nie oszczędzają zdrowotne kłopoty.

- W tym sezonie miałam sporo problemów. Doznałam urazu stopy i kilkakrotnie zmagałam się z chorobą wirusową, zatem nie były to dla mnie wspaniałe miesiące. Więcej kłopotów miałam sama ze sobą niż z przeciwniczkami - dodała Radwańska. W czwartek, ponownie na korcie 2, Polka zmierzy się z Christiną McHale, która w I rundzie pokonała 3:6, 7:5, 6:3 Brytyjkę Katie Boulter.

Amerykanka na swoim koncie ma po dwa zwycięstwa nad Swietłaną Kuzniecową, Lucie Safarovą, Karoliną Woźniacką i Sarą Errani. Dunka była liderką rankingu, gdy McHale pokonała ją w 2011 roku w Cincinnati. Poza tym zawodniczka mieszkająca w Englewood Cliffs wygrywała z Marion Bartoli, Wiktorią Azarenką, Petrą Kvitovą, Aną Ivanović i Garbine Muguruzą. Trzy lata temu w Acapulco osiągnęła finał. Uległa w nim Dominice Cibulkovej 6:7(3), 6:3, 6:4. Pierwszy tytuł zdobyła w 2016 roku w Tokio (International), a w drodze do niego rozegrała pięć trzysetowych spotkań. W finale pokonała 3:6, 6:4, 6:4 Kateriną Siniakovą.

McHale była już w Top 30 rankingu, a konkretnie na 24. miejscu, w sierpniu 2012 roku. Jednak tamten sezonu ukończyła na 33. pozycji, bo musiała zrezygnować z kilku startów z powodu problemów zdrowotnych. Jak się później okazało była to mononukleoza. Dwa lata temu walczyła z kontuzją barku, ale po raz ostatni na koniec sezonu poza Top 100 była klasyfikowana w 2010 roku. W imprezach wielkoszlemowych McHale nigdy nie doszła dalej niż do III rundy. Tę fazę osiągnęła w US Open 2011 i 2013 oraz pięć lat temu w Australian Open, Rolandzie Garrosie i Wimbledonie.

ZOBACZ WIDEO Piękne gole w brazylijskiej Serie A. Zobacz skrót meczu Flamengo - Sao Paulo [ZDJĘCIA ELEVEN] (WIDEO)

Obecny sezon nie układa się po myśli McHale. Z dziesięciu turniejów odpadła w I rundzie (Australian Open, Doha, Indian Wells, Monterrey, Praga, Madryt, Rzym, Roland Garros, Birmingham i Eastbourne). Po raz ostatni dwa mecze z rzędu wygrała na przełomie lutego i marca w Acapulco, gdzie doszła do półfinału. Jest jednak tenisistką niesłychanie waleczną, o czym przekonało się kilka rywalek z Top 20 rankingu. Amerykanka urwała po secie Jelenie Wiesninie, Elinie Switolinie, Kristinie Mladenović i Garbine Muguruzie. W Nottingham pokonała Anastasiję Sevastovą.

Amerykanka opiera swój tenis przede wszystkim na regularności i daleko jej do agresywnej gry, do polowania na kończące uderzenia. Potrafi jednak zaatakować, a jej atutem jest solidny topspinowy forhend, którym umie spychać rywalki do głębokiej defensywy. Ponadto bardzo dobrze porusza się po korcie i jest szybka.

McHale od trzeciego do ósmego roku życia mieszkała w Hongkongu, skąd jej rodzice przenieśli się do USA. Amerykanka sprawdzała się również w pływaniu, jednak ostatecznie zdecydowała się na wybór tenisa. Gdy dorastała jej idolkami były przede wszystkim siostry Williams. Mierząca 170 centymetrów Amerykanka profesjonalne starty rozpoczęła w kwietniu 2010 roku, nie mając jeszcze skończonych 18 lat.

Radwańska w poprzednich występach w Wimbledonie tylko raz odpadła w II rundzie. W 2011 roku przegrała z Petrą Cetkovską. McHale to dla Polki bardzo wygodna rywalka. W poprzednich pięciu meczach oddała Amerykance 19 gemów. Po raz ostatni spotkały się w styczniu w Sydney. Jedyny raz na trawie zmierzyły się dwa lata temu w Nottingham. Dla Radwańskiej to idealna przeciwniczka, aby nie musiała zbyt mocno obawiać się powtórki najgorszego rezultatu w Wimbledonie sprzed sześciu lat.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu kobiet 12,180 mln funtów
czwartek, 6 lipca

II runda:
Kort 2, drugi mecz od godz. 12:30 czasu polskiego

Agnieszka Radwańska (Polska, 9)bilans: 5-0Christina McHale (USA)
10 ranking 60
28 wiek 25
173/56 wzrost (cm)/waga (kg) 170/62
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Kraków miejsce zamieszkania Englewood Cliffs
Tomasz Wiktorowski trener Jorge Todero
sezon 2017
12-10 (12-10) bilans roku (główny cykl) 17-17 (11-17)
finał w Sydney najlepszy wynik półfinał w Acapulco
3-3 tie breaki 2-7
44 asy 71
405 306 zarobki ($) 275 701
kariera
2005 początek 2010
2 (2012) najwyżej w rankingu 24 (2012)
567-247 bilans zawodowy 279-223
20/8 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 1/1
26 345 212 zarobki ($) 3 103 907


Bilans meczów pomiędzy Agnieszką Radwańską a Christiną McHale (główny cykl)
:

RokTurniejEtapZwyciężczyniWynik
2011 Carlsbad III runda Radwańska 6:1, 6:0
2012 Ad-Dauha ćwierćfinał Radwańska 6:1, 6:1
2015 Nottingham III runda Radwańska 6:3, 6:1
2016 Australian Open I runda Radwańska 6:2, 6:3
2017 Sydney II runda Radwańska 7:6(1), 6:1
Komentarze (10)
avatar
Mind Control
6.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
McFail to McFail, pewnie będzie wygrywać jakieś 5-4 30-0 przy serwisie po to żeby przegrać wtedy jakieś 7-8 gemow pod rząd. ;) 
avatar
Włókniarz
6.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jak mi sie podoba jak pana Iwanka rzeczywistosc tenisowa nauczyla pokory
juz nie ma tych Pisialkowatych naglowkow 'dokonac destrukcji Halep' 'wyrzucic z top 10 Sharapova'
mamy w zamian 'nie dac
Czytaj całość
avatar
wielbiciel Buraka
6.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję, ze i ty w końcu buraku dostaniesz bęcki od jakiegoś MĄDRZEJSZEGO WARZYWA np. od cebuli 
avatar
Sharapov
6.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
oby przeszła Makhejla a bęcki dostała od Timei 
avatar
Krnąbrny drwal
6.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Radwańska dwa szybkie sety i pod prysznic. Trzeba oszczędzać siły, po McHale według moich kalkulacji jeszcze 5 spotkań z rywalkami coraz mocniejszymi.