ATP Monachium: Jan-Lennard Struff pożegnał Tommy'ego Haasa, pewny awans Alexandra Zvereva

PAP/EPA / MADE NAGI
PAP/EPA / MADE NAGI

Jan-Lennard Struff w dwóch setach pokonał Tommy'ego Haasa w II rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP World Tour 250 w Monachium. Do ćwierćfinału awansowali również m.in. wysoko rozstawieni Alexander Zverev i Roberto Bautista.

Dla Tommy'ego Haasa był to 12. i, jak sam zapowiedział, ostatni występ w turnieju ATP w Monachium. Niemiec, który w tej imprezie zadebiutował w 1998 roku, a w sezonie 2013 wywalczył tytuł, powrócił do stolicy Bawarii po trzyletniej przerwie, by pożegnać się z miejscową publicznością.

W ostatnim starcie w BMW Open 39-letni Haas dotarł do II rundy. W środowym spotkaniu 1/8 finału uległ 4:6, 5:7 młodszemu o 12 lat rodakowi Janowi-Lennardowi Struffowi. Niemiec opuszczał kort bardzo niezadowolony. Humor nieco poprawili mu organizatorzy turnieju, od których na pożegnanie otrzymał tradycyjne bawarskie spodenki.

Struff natomiast w ćwierćfinale BMW Open zagra z największą nadzieją gospodarzy Alexandrem Zverevem. 20-letni Niemiec wygrał 6:4, 6:4 z Jeremym Chardym, wychodząc na prowadzenie 2-1 w bilanse bezpośrednich konfrontacji z Francuzem. Rozstawiony z numerem trzecim Zverev w środowym pojedynku posłał pięć asów, po trafionym pierwszym podaniu zdobył 32 z 40 rozegranych punktów oraz wykorzystał trzy z czterech break pointów.

Bardzo trudny mecz na inaugurację ma za sobą Roberto Bautista. Hiszpan potrzebował aż dwóch godzin i 28 minut, aby pokonać 4:6, 7:6(3), 7:5 kwalifikanta Mariusa Copila. Lepiej czujący się na szybszych nawierzchniach Rumun niespodziewanie okazał się równorzędnym rywalem dla Bautisty, turniejowej "dwójki". Był blisko zwycięstwa, lecz zarówno w drugim, jak i w trzecim secie nie potrafił utrzymać przewagi przełamania.

ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek wyzywa Zbigniewa Bońka na boiskowy pojedynek. "To bardzo ważny zakład!"

Ćwierćfinałowym rywalem Bautisty został inny tenisista z eliminacji, Yannick Hanfmann. Niemiec, 273. gracz rankingu ATP, pierwszy raz zameldował się w 1/4 finału turnieju głównego cyklu, pokonując 7:6(5), 4:6, 7:5 Thomaza Bellucciego. Zwycięstwo nad aktualnie 57. na świecie Brazylijczykiem to dla 25-letniego Hanfmanna największa wygrana w karierze.

BMW Open, Monachium (Niemcy)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 482 tys. euro
środa, 3 maja
II runda gry pojedynczej:

Roberto Bautista (Hiszpania, 2) - Marius Copil (Rumunia, Q) 4:6, 7:6(3), 7:5
Alexander Zverev (Niemcy, 3) - Jeremy Chardy (Francja) 6:4, 6:4
Jan-Lennard Struff (Niemcy, 7) - Tommy Haas (Niemcy, WC) 6:4, 7:5
Yannick Hanfmann (Niemcy, Q) - Thomaz Bellucci (Brazylia, 8) 7:6(5), 4:6, 7:5

Źródło artykułu: