Rafael Nadal: Jestem gotowy, by wygrywać tytuły

PAP/EPA / RHONA WISE
PAP/EPA / RHONA WISE

- Byłem blisko, ale on rozegrał dobry mecz - mówił Rafael Nadal na konferencji prasowej po porażce z Rogerem Federerem w finale rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Miami.

Niedzielny finał z Rogerem Federerem zakończył się porażką Rafaela Nadala 3:6, 4:6. - W pierwszym secie miałem okazje na przełamanie, których nie wykorzystałem. Nie wierzę w szczęście, ale wtedy wyraźnie mi go zabrakło. O wynikach takich meczach decydują niuanse. Ja zmarnowałem swoje szanse, a on je wykorzystał - mówił Hiszpan na konferencji prasowej.

Dla Nadala to czwarta z rzędu porażka ze Szwajcarem, w tym trzecia w ciągu 63 dni. - Byłem blisko, ale on rozegrał dobry mecz. Gdybym wygrał pierwszego seta, to wszystko mogłoby potoczyć się inaczej. On w ostatnim czasie gra świetnie i z wiarą w siebie. Kiedy taki tenisista prezentuje się tak dobrze, to trudno go pokonać - analizował Rafa.

Przed tenisistą z Majorki teraz okres gry na jego ulubionej nawierzchni - kortach ziemnych. - Choć na mączce nie występowałem przez rok, mam poczucie, że jestem gotowy do rywalizacji na tej nawierzchni. Teraz myślę o odpoczynku. Wrócę na Majorkę, zregeneruję się i rozpocznę treningi na mączce. O Rolandzie Garrosie jeszcze nie myślę. Zobaczymy, jak wypadnę w poprzedzających startach. Trudno mi powiedzieć, czy jestem faworytem tego turnieju, ale wiem, że jeśli odnajdę właściwy rytm, mogę być jednym z głównych kandydatów do tytułu.

- Jestem gotowy, by wygrywać tytuły. Uważam, że gram na wysokim poziomie, na tyle dobrym, że stać mnie, by walczyć o turniejowe zwycięstwa. W tym sezonie rozegrałem trzy finały i wszystkie przegrałem. Czy to się stanie już w Monte Carlo? Zobaczymy. Przede wszystkim muszę ciężko pracować - dodał.

ZOBACZ WIDEO Barca wygrała bez Messiego. Suarez zbliżył się do Argentyńczyka [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (7)
avatar
Tom.
4.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Roger! Przegoń Serenę! ;) 
grolo
4.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli już p. Motyka chciał z jednego zdania zrobić cały artykuł, to mógł chociaż wspomnieć, że trzy porażki z rzędu Nadala z Federerem zdarzyły się PIERWSZY RAZ w ciągu całej historii ich poty Czytaj całość
Crush
3.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Nie wierzę w szczęście, ale wtedy wyraźnie mi go zabrakło".
Kuna, strasznie na bakier z logiką... no jak boga kocham, mimo że nie wierze w żadne wróżki zębóżki :))) Jezus może kiedyś był ale t
Czytaj całość
avatar
fyrda
3.04.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
o szczęściu można mówić przy tie-breaku.tutaj ewidentnie Rafa zagrał nie najlepiej.szczeście to miał Roger jak wygrał z Kyrgiosem - trzy tie-breaki, 2:1 w setach.tam zadecydowały dwie piłki.