Urodzona w Jerozolimie Shahar Peer od początku zapowiadała się na znakomitą zawodniczkę. W 2004 roku wygrała juniorski Australian Open, pokonując w finale Nicole Vaidisovą. Dwa lata później triumfowała w trzech imprezach głównego cyklu (Pattaya, Praga, Stambuł), dzięki czemu zakończyła sezon w Top 20 rankingu WTA.
W swojej zawodowej karierze Izraelka wygrała w singlu pięć turniejów rangi WTA, jeden rangi WTA Challenger oraz cztery futuresy. Po zakończeniu Australian Open 2011 była nawet 11. rakietą świata. Jeśli chodzi o debel, to zapisała na swoje konto po trzy tytuły rangi WTA i ITF. W 2008 roku była razem z Wiktorią Azarenką w finale Australian Open, co pozwoliło jej później awansować na 14. miejsce w rankingu deblistek.
Peer była prawdziwą ambasadorką sportu i państwa Izrael. W 2009 władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich odmówiły jej wizy na turniej w Dubaju, co wywołało stanowczy sprzeciw ze strony WTA. Sezon później tenisistka wzięła już udział w zawodach i doszła do półfinału. W 2012 roku organizatorzy przyznali jej w ramach przeprosin dziką kartę.
Trzykrotnie wystąpiła w imprezie Katowice Open i została ciepło przyjęta przez publiczność. W 2013 roku fani docenili jej niesamowitą wolę walki w ćwierćfinałowym pojedynku z Rumunką Alexandrą Cadantu. 12 miesięcy później znów osiągnęła w stolicy Górnego Śląska ćwierćfinał, a w sezonie 2015 odpadła w Katowicach w I rundzie. Na ostatni turniej w Polsce już nie przyleciała, ponieważ coraz mocniej dawała jej znać o sobie kontuzja barku.
ZOBACZ WIDEO Zmiana opon na letnie. Kierowco, nie daj się oszukać pogodzie
W Pucharze Federacji wzięła udział w 43 spotkaniach i łącznie zdobyła dla drużyny 45 punktów. Jej bilans w kadrze to 45-31. Dwukrotnie w tych rozgrywkach mierzyła się z Agnieszką Radwańską i za każdym razem schodziła z kortu pokonana. W głównym cyklu panie spotkały się siedmiokrotnie i bilans ich spotkań był korzystny dla krakowianki w stosunku 4-3.
- Chcę się z wami podzielić z jedną z najtrudniejszych decyzji mojego życia. Po 23 latach, w tym 13 spędzonych jako profesjonalna tenisistka, postanowiłam zakończyć karierę. Decyzję podjęłam z powodu ciągłych problemów z moim barkiem, który dokucza mi od ponad dwóch lat i uniemożliwia grę na wysokim poziomie. W tym czasie straciłam również pasję do sportu, którym tak intensywnie zajmowałam się od 6,5 roku życia - napisała Peer.
- Patrzę na moje kortowe doświadczenia z uśmiechem na twarzy i wielką satysfakcją. Jestem bardzo dumna ze wszystkich moich osiągnięć i ogromnym zaszczytem było dla mnie reprezentowanie Izraela. Pragnę podziękować wszystkim za niekończące się wsparcie, które otrzymywałam każdego dnia i w każdym miejscu świata. Obiecuję, że będę informowała o wszystkich interesujących aspektach drugiej części mojego życia - dodała blisko 30-letnia tenisistka.
- w cwiercfinale Australian Open. W trzecim secie podawala na mecz i tylko dwoch pilek zabrakło jej do wyeliminowania Sereny, przyszlej mis